IV P 96/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Puławach z 2021-03-11
Sygn. akt IV P 96/20
WYROK
W IMIENIU
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2021 r.
Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Magdalena Gałkowska
Ławnicy: Edyta Łopata, Monika Jędrzejczak
Protokolant st.sekr.sąd. Katarzyna Jankowska
po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2021 r. w Puławach
sprawy z powództwa D. W.
przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.
o ustalenie istnienia stosunku pracy
I. oddala powództwo;
II. nie obciąża powoda kosztami procesu.
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 24 czerwca 2020r. powód D. W. wnosił o ustalenie, że łączyła go z pozwaną (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. umowa o pracę począwszy od 2 grudnia 2017r.
Na rozprawie w dniu 4 marca 2021r. powód ostatecznie określił swoje powództwo jako żądanie ustalenia, że łączyła go z pozwaną (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. umowa o pracę w okresie od 2 grudnia 2017r. do dnia 2 lutego 2020r.
Pozwana (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. powództwa nie uznawała i wnosiła o jego oddalenie.
Sąd Rejonowy ustalił co następuje:
Pozwana (...) sp. z o.o. ma swoją siedzibę w W., prowadzi działalność gospodarczą w zakresie ochrony osób i mienia, przede wszystkim na terenie dużych galerii handlowych na terenie całego kraju ( zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...) – 01:16:37 nagrania protokołu rozprawy z dnia 4.03.21).
Galeria (...) w P. jest zarządzana przez spółkę (...) w W., która działa w jej imieniu ( zeznania świadka A. S. (1) złożone na piśmie k.79-72, 104-104v) .
Pozwana spółka zawarła umowę z zarządcą Galerii (...) w P. na świadczenie przez te spółkę usług ochrony osób i mienia na terenie Galerii (...) w P. przez całą dobę, każdego dnia (zeznania członków zarządu pozwanej spółki: B. B. (1) i D. K. 01:18:28 nagrania protokołu rozprawy z dnia 4.03.21, zeznania świadka A. S. (1) złożone na piśmie k.79-72, 104-104v). Zgodnie z oczekiwaniami Zarządcy obiektu, do zadań osób wykonujących czynności związane z ochroną na terenie tego obiektu należało: reagowanie w przypadku dostrzeżonych zagrożeń, sprawowanie nadzoru nad właściwym ruchem osobowym i samochodowym na zasadach określonych w instrukcji ochrony obiektu, sprawowanie obserwancji zdarzeń na monitorach telewizji przemysłowej, dokonywanie obchodów, powiadamianie upoważnionego przedstawiciela zamawiającego o nagłych zdarzeniach w obiekcie ( zeznania świadka A. S. (1) złożone na piśmie).
Pozwana spółka w P. i w okolicach, poza obiektem Galeria (...), nie prowadziła ochrony innych obiektów ( zeznania Prezesa Zarządu pozwanej spółki słuchanego w trybie art. 299 kpc B. B. (1) ).
Pozwana spółka w celu wykonywania wyżej wskazanej umowy postanowiła zawrzeć umowy zlecenia z osobami, które miały wykonywać czynności związane z ochroną osób i mienia na terenie tego obiektu (zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...)).
Powód D. W. jest emerytem - rencistą (bezsporne). W listopadzie 2017r. powód dowiedział się o tym, że istnieje możliwość wykonywania pracy pracownika ochrony na terenie Galerii (...) w P., zgłosił się więc na rozmowę w tej sprawie i zaproponowano mu możliwość wykonywania czynności ochrony na terenie Galerii wykonywanych w ramach umowy zlecenia ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc – 01:11:59 nagrania protokołu rozprawy z dnia 4.03.21, zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...)).
Powód wyraził zgodę na zawarcie umowy zlecenia, wtedy nie interesowało go, aby zawarta była umowa o pracę i w dniu 29 listopada 2017r. podpisał przedstawioną mu na piśmie umowę zlecenia z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., zgodnie z którą od dnia 2 grudnia 2017r., na czas nieokreślony, przyjął do wykonania czynności polegające na realizacji zadań ochrony osób oraz mienia znajdującego się na terenie chronionych przez Agencję obiektów w oparciu o zasady wykonywania zadań w zakresie stałej lub doraźnej ochrony fizycznej obowiązującej w Agencji oraz w oparciu o dokumenty ochrony obowiązujące w danym obiekcie ( umowa k.5v-6v, zeznania stron słuchanych w trybie art. 299 kpc).
Poprzednio czynności w zakresie ochrony osób i mienia na terenie Galerii (...) w P. wykonywała inna firma i wtedy było już ustalone, że czynności polegające na realizacji zadań ochrony osób oraz mienia znajdującego się na terenie Galerii (...) realizowane są przez każdą z osób wykonujących te czynności w systemie 24 godziny pracy na 48 godzin odpoczynku i takie ustalenia, z woli osób, z którymi pozwana spółka zawarła umowy zlecenia, pozostały aktualne w czasie, gdy pozwana spółka wykonywała ochronę osób i mienia na terenie Galerii (...) ( zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc). Powód wyraził zgodę na pracę w systemie 24/48 i faktycznie wykonywał on czynności zlecone jemu w ramach umowy zlecenia wyłącznie na terenie Galerii (...) w P. ( zestawienie dyżurów – k.9, zeznania stron słuchanych w trybie art. 299 kpc). Oprócz powoda, na terenie Galerii (...), czynności analogiczne do czynności zleconych powodowi do wykonywania wykonywało jeszcze 5 osób, którzy także mieli zawarte umowy zlecenia z pozwaną Agencją ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc).
Dni wykonywania przez powoda i pozostałe osoby czynności na rzecz pozwanej Agencji były ustalane pomiędzy osobami, z którymi pozwana Agencja zawarła umowy zlecenia, tworzone były następnie przez Ł. K. miesięczne zestawienia dyżurów, przy czym każda z tych osób mogła wskazywać w jakie dni chce wykonywać swój dyżur, dochodziło także pomiędzy tymi osobami do zmian w zaplanowanych już dyżurach ( zeznania świadka Ł. K. złożone na piśmie k.83-86, 106-109v, zestawienia dyżurów k.7v-9v).
Każda z tych osób samodzielnie wykonywała czynności do których była zobowiązana w umowie zlecenia (zeznania świadka Ł. K. złożone na piśmie, zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...)). Podczas wykonywania czynności w ramach dyżuru nikt związany z pozwaną spółką nie kontrolował pracy powoda ani innej osoby wykonującej czynności ochrony na tym obiekcie, nikt z przedstawicieli spółki nie wydawał im żadnych poleceń, członkowie zarządu pozwanej spółki przyjeżdżali raz lub dwa razy w miesiącu na teren Galerii (...) ( zeznania świadków: A. S. (1), Ł. K., zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...).B. słuchanego w trybie art. 299 kpc).
Dyrektorem Centrum Handlowego Galeria (...) w P. był A. S. (1), do którego obowiązków należało min. koordynowanie pracy wszystkich serwisów na terenie obiektu, nadzorowanie nad realizacją kontraktu min. z pozwana spółka i w tym zakresie kontaktował się on z osobami realizującymi poszczególne kontrakty i jeżeli była taka potrzeba, to zwracał bezpośrednio osobom wykonującym czynności np. ochrony na terenie Galerii, uwagę na różne sprawy istotne z punktu widzenia działania Galerii, dbał o wizerunek Galerii (zeznania świadka A. S. (1) złożone na piśmie) .
W dniu 29 grudnia 2019r., podczas pełnienia dyżuru, powód poczuł się źle i za wiedzą innych zleceniobiorców pozwanej spółki wykonujących czynności na terenie Galerii (...), udał się do domu (zeznania świadka Ł. K. złożone na piśmie, zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). Następny dyżur zaplanowany dla powoda był na dzień 31 grudnia 2019r., powód nie stawił się na ten dyżur, nie poinformował zarząd pozwanej spółki ani innych zleceniobiorców o swojej nieobecności i jej przyczynie ( zeznania świadka Ł. K., zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...).B. słuchanego w trybie art. 299 kpc). Powód następnie udał się do lekarza, otrzymał zwolnienie lekarskie, o czym początkowo nie powiadomił pozwanej spółki ( zeznania świadka Ł. K., zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...).B. słuchanego w trybie art. 299 kpc).
W dniu 3 stycznia 2020r. zarząd pozwanej spółki podjął decyzję o zakończeniu dalszego trwania umowy zlecenia zawartej z powodem z tym dniem, nie złożył w tym zakresie wobec powoda żadnego oświadczenia na piśmie (zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...).B. słuchanego w trybie art. 299 kpc).
Z dniem 4 stycznia 2010r. pozwana wyrejestrowała powoda z ubezpieczenia społecznego, wysyłając do ZUS w dniu 9 stycznia 2020 formularz (...) (zeznania członka zarządu pozwanej spółki (...).B. słuchanego w trybie art. 299 kpc).
Powód nie został ujęty w zestawieniu miesięcznym dyżurów na styczeń i luty 2020r. i nie domagał się tego (zeznania świadka Ł. K. złożone na piśmie).
W dniu 8 stycznia 2020r. powód zwrócił pozwanej spółce, za pośrednictwem innej osoby wykonującej umowę zlecenia, mienie powierzone jemu przez spółkę tj. ubranie, identyfikator ( k.33, zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc).
W dniu 20 stycznia 2020r. powód zwrócił się do pozwanej spółki, wysyłając wiadomość sms, o wyjaśnienie swojej sytuacji i wtedy pozwana Agencja wprost poinformowała powoda, że umowa zlecenia została rozwiązana ( korespondencja sms k.10v-11v).
Powód miał stwierdzoną niezdolność do pracy do dnia 2 lutego 2020r (zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc).
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dokumenty złożone do akt sprawy a wskazane wyżej oraz zeznania świadków: Ł. K. i A. S. (1), a także analizując zeznania stron słuchanych w trybie art. 299 kpc. Zeznania świadka A. S. (1) zasługują na obdarzenie ich wiarą w całości, bo są one spójne, konkretne, świadek udziela wyczerpującej odpowiedzi na każde z pytań, a nadto nie są one kwestionowane przez żadną ze stron. Zeznania świadka Ł. K. sąd także obdarzył wiarą w całości, bo świadek udziela odpowiedzi na każde z pytań w sposób wyczerpujący, są one absolutnie zgodne z zeznaniami świadka A. S. (1), a także z zeznaniami członków zarządu pozwanej spółki, nie są też kwestionowane przez powoda. Zeznania Prezesa Zarządu pozwanej spółki (...) oraz członka zarządu D. K. zostały w całości obdarzone wiarą, bo zgodne są z zeznaniami wyżej wskazanych świadków, a nadto sąd mając możliwość bezpośredniego kontaktu z tymi osobami uznał, że są one szczere. Także i zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc sąd w znacznej większości obdarzył wiarą, poza jego twierdzeniami, iż Ł. K. kontrolował jego ubiór, ustalał grafiki i w tym zakresie pełnił wobec niego funkcję kierowniczą, bowiem w tym zakresie jego zeznania pozostają gołosłowne; sam zaś świadek Ł. K. zaprzeczył, iżby powód pod jego jakimkolwiek kierownictwem wykonywał pracę. Powód zaś nie przedstawił żadnych przekonujących dowodów, że było tak jak on mówi.
Zeznania zaś świadków A. W. ( zeznania na piśmie k.88-96) i J. M. ( zeznania na piśmie k.74-78akże i zeznania składane ustnie 01:02:33 nagrania protokołu rozprawy z dnia 4.03.21) nie wniosły nic istotnego do sprawy, bo świadkowie ci znają opis sytuacji wyłącznie od powoda. Zatem zeznania te nie zostały poddane analizie przez sąd.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Roszczenie powoda o ustalenie, że w okresie od 2 grudnia 2017r. do dnia 2 lutego 2020r.miedzy nim, a pozwaną Agencją istniał stosunek pracy, nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art.22§1 kp przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. §1 1 tegoż przepisu stanowi, iż zatrudnienie w warunkach określonych w §1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy zaś §1 2 w/w przepisu stanowi, iż nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w §1.
Powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy to uprawnienie przysługujące osobie zatrudnionej na innej podstawie niż umowa o pracę, jeśli warunki w jakich wykonuje świadczenie, odpowiadają stosunkowi pracy. Roszczenie to ma przeciwdziałać niezgodnemu z prawem zastępowaniu umów o pracę umowami cywilnoprawnymi. Roszczenie o ustalenie istnienia stosunku pracy jest roszczeniem w trybie art.189kpc, zgodnie z którym, można żądać ustalenia przez sąd istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy strona ma w tym interes prawny. Strona ma interes prawny w żądaniu ustalenia istnienia stosunku prawnego lub prawa wówczas, gdy istnieje niepewność prawa lub stosunku prawnego z przyczyn faktycznych lub prawnych. Interes prawny oznacza obiektywną konieczność (potrzebę prawną) udzielenia ochrony określonej sferze prawnej, gdy powstała sytuacja, która grozi naruszeniem prawa przysługującego uprawnionemu, bądź powstała wątpliwość co do jego istnienia.
Powód ani w treści pozwu i jego uzasadnienia ani też w toku rozprawy nie wskazał swojego interesu prawnego w zakresie swojego żądania ustalenia istnienia stosunku pracy; wręcz na rozprawie w dniu 4 marca 2021r. podał, że nie ma interesu prawnego, a domaga się przedmiotowego ustalenia, bo wykonywał on pracę na rzecz pozwanej spółki w jednym, stałym miejscu, w stałych godzinach wyznaczanych przez pozwaną, podlegał bezpośrednio stałemu kierownictwu tj. wykonywał bezpośrednie polecenia dyrektora Galerii (...).S., a nadto nie było możliwości, aby osoba trzecia wykonywała zamiast niego pracę na zaplanowanym dla niego dyżurze. Zatem według powoda, mimo zawarcia na piśmie pomiędzy stronami umowy zlecenia, to zatrudnienie jego w pozwanej spółce odbyło się w warunkach określonych w §1 art.22§1 kp, a więc było stosunkiem pracy.
Jak już wyżej podniesiono, warunkiem wystąpienia z powództwem o ustalenie istnienia stosunku pracy jest posiadanie interesu prawnego, a powód takiego interesu wprost nie wskazał.
Jednakże nawet gdyby uznać, że ustalenie istnienia stosunku pracy między tymi stronami będzie miało bezpośredni wpływ na uprawnienia dla powoda wynikające z przepisów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, a więc że ten interes prawny jednak istnieje, to roszczenie powoda jest niezasadne.
W świetle ustalonego już orzecznictwa Sądu Najwyższego, sąd rozstrzygając czy dany stosunek prawny miał charakter stosunku pracy, powinien zbadać dwie przesłanki tj. wolę stron i cechy stosunku, który łączył strony i na tej podstawie ustalić rodzaj zatrudnienia. Stosunek pracy bowiem wykazuje wiele podobieństw do stosunków cywilnoprawnych, lecz różni się takimi właściwościami jak: dobrowolność zobowiązania, zarobkowy charakter, osobisty charakter świadczenia pracy, podporządkowanie pracownika wyrażające się przede wszystkim w możliwości wydawania pracownikom poleceń dotyczących pracy, stałe godziny pracy, określone miejsce wykonywania pracy, podpisywanie list obecności. Ustawodawca nie wprowadza zakazu nawiązywania stosunków cywilnoprawnych, których przedmiotem byłoby świadczenie pracy ani nie wprowadza w art. 22§1 1 kp domniemania zawarcia umowy o pracę. Na podstawie art.22§1 1 nie można bowiem przyjąć, że każde zatrudnienie jest zatrudnieniem „w warunkach” określonych w §1 tegoż przepisu. Przepis ten tylko potwierdza przekonanie, że o rodzaju stosunku prawnego, na podstawie którego świadczona jest praca , decyduje nie jej formalna nazwa, lecz – jak już wyżej wskazano po pierwsze - rzeczywista wola stron. O wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia decydują bowiem zainteresowane strony ( art. 353 1 kc w zw. z art.300kp), kierując się nie tyle przesłanką przedmiotu zobowiązania, ile sposobu jego realizacji. Zatrudnienie nie musi mieć charakteru pracowniczego i praca może być wykonywana na podstawie umów cywilnoprawnych, a decydujące znaczenie ma zamiar ukształtowania w określony sposób treści łączącego strony stosunku prawnego, zamiar towarzyszący zawarciu i kontynuowaniu stosunku umownego. W myśl art.65§2 kc w umowach należy badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Zasada swobody umów art. (353 1 kc) polega w pierwszej kolejności na możliwości wyboru przez strony rodzaju stosunku prawnego, który będzie je łączył.
Poza sporem, jest że powód i pozwana spółka w dniu 29 listopada 2017r. zgodnie złożyli oświadczenia woli o zawarciu, obowiązującej strony od dnia 2 grudnia 2017r., na czas nieokreślony, umowy zlecenia. Treść tej umowy została sporządzona na piśmie przez pozwaną spółkę, a powód zapoznał się z treścią tej umowy, otrzymał egzemplarz tej umowy do domu i podpisał tę umowę. Powód przyznaje, że od samego początku miał on świadomość co do rodzaju umowy mającej go łączyć z pozwaną spółką i wtedy podpisując tę umowę, wyraził swobodnie swoją wolę zawarcia tej umowy na warunkach zapisanych w treści umowy. Mało tego, sam powód przyznał podczas przesłuchania go na rozprawie, iż jako że jest emerytem , to wtedy nie interesowało go zawarcie umowy o pracę, a nadto sam przyznał, że miał wolę wykonywania pracy tylko na konkretnym obiekcie chronionym przez pozwaną spółkę tj. w Galerii (...) w P.. Powód nie kwestionował nigdy faktu, że wykonuje on pracę w na podstawie umowy zlecenia, podczas gdy, jego zdaniem, faktyczny charakter wykonywanych przez niego obowiązków świadczy i tym, że była to umowa o pracę. Powód także nigdy nie kwestionował, iż jakikolwiek zapis co do przedmiotu umowy wpisany w treści umowy zlecenia jest fikcyjny i on nie może go zrealizować. Powód bowiem dopiero wystąpił z przedmiotowym pozwem do sądu i stąd pozwana spółka powzięła, że powód kwestionuje prawdziwość istnienia pomiędzy nimi umowy zlecenia, która zakończyła się ponad 3 miesiące wcześniej.
Zatem bez wątpienia wolą stron przedmiotowego stosunku prawnego było przez cały czas trwania tej umowy, aby była to umowa zlecenia.
Także, ustalone w toku trwania niniejszego postępowania faktyczne cechy stosunku prawnego, który łączył strony w okresie od 2 grudnia 2017r. do 29 grudnia 2019r., pozwalają uznać, że strony łączyła umowa zlecenia, czyli zgodnie z zawartą na piśmie, z woli obu stron, umową. Jak już wyżej podniesiono, umowa o pracę posiada cechy charakterystyczne i podstawową cechą umowy o pracę, odróżniającą ją od umowy cywilnoprawnej nie jest pozostawanie w dyspozycji pracodawcy (zleceniodawcy) , bo to może też występować w umowie zlecenia, lecz tą cechą jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, czyli wykonywanie pracy podporządkowanej i ta cecha ma charakter konstrukcyjny dla istnienia stosunku pracy. Także, w świetle ustalonego już orzecznictwa, jeżeli jednocześnie z wykonywaniem pracy pod kierownictwem pracodawcy, także wymagane jest osobiste świadczenie pracy, to należy uznać, że został nawiązany stosunek pracy, mimo łączącej strony umowy zlecenia.
Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego i jest bezspornym pomiędzy stronami, powód w ramach wiążącej go z pozwaną spółka umowy zlecenia miał wykonywać czynności polegające na realizacji zadań ochrony osób oraz mienia znajdującego się na terenie chronionych przez spółce obiektów w oparciu o zasady wykonywania zadań w zakresie stałej lub doraźnej ochrony fizycznej obowiązującej w spółce oraz w oparciu o dokumenty ochrony obowiązujące w danym obiekcie. Powód nie twierdzi, że nie miał wiedzy jakie czynności ma on wykonywać i że ktoś w tym zakresie wydawał mu polecenia. Czynności te bowiem były stałe, wykonywane przez każdą z tych osób podczas dyżuru i były to czynności znane im i wykonywane przez nich w oparciu o zasady obowiązujące w tym obiekcie, czyli czynności opisane w §1 umowy zlecenia. Powód miał więc wiedzę, jakie czynności w celu realizacji zadań ochrony osób oraz mienia na tym obiekcie rutynowo ma wykonywać podczas dyżuru i nikt z ramienia pozwanej spółki nie kontrolował jego pracy ani też nie wydawał jemu w tym zakresie żadnych poleceń. Faktem jest, że A. S. (1), czyli dyrektor Galerii (...) kontaktował się bezpośrednio z osobami realizującymi kontrakt w zakresie ochrony obiektu i jeżeli była taka potrzeba, to zwracał im bezpośrednio uwagę na różne sprawy, istotne z punktu widzenia działania Galerii, także i w zakresie ich prawidłowego ubioru . A.A. S. (1) nie był jednak przedstawicielem pozwanej spółki, ani też nie łączył go osobiście żaden stosunek prawny z tą spółką; był on pracownikiem spółki (...) w W., która zarządzała Galerią (...) w P. i do jego obowiązków należało min. sprawowanie nadzoru nad prawidłową realizacją kontraktu min. z pozwaną spółką, a więc jako osoba zarządzająca obiektem mógł wprost kontaktować się z osobami realizującymi czynności ochrony i przekazywać im istotne w tej dziedzinie informacje czy oczekiwania, także i w zakresie ubioru. Jednakże nie oznacza to, że praca powoda była podporządkowana i wykonywana pod kierownictwem. Powód w swoich zeznaniach wskazał też na inną osobę, poza A.A. S. (1) , tj. Ł. K., który według niego, był liderem, układał grafik i sprawdzał stan ubioru, a tym samym kontrolował jego pracę. Tymczasem, jak zeznał Ł. K., a jego zeznania potwierdził prezes zarządu B. B., łączyła go z pozwaną spółką umowa zlecenia, w ramach której wykonywał on czynności polegające na realizacji zadań ochrony osób oraz mienia znajdującego się na terenie Galerii (...) w P., czyli czynności takie same jak powód, nie był on wyznaczonym przez zarząd spółki liderem, wspólnie z pozostałymi osobami ustalał miesięczne grafiki i z woli zarządu spółki, koordynował on pracę ochroniarzy w zakresie ustalania grafiku i zmian w grafiku. Fakt, że jeden ze zleceniobiorców został wybrany przez zarząd spółki do tego, aby to on miał orientację co do całego grafiku i dyżurów wszystkich osób, nie oznacza, że pełnił on wobec pozostałych osób funkcję kierowniczą. Zrozumiałym bowiem jest, że zleceniodawca, na którym ciążył obowiązek zapewnienia przez całą dobę, każdego dnia, ochrony Galerii (...), to musiał wyznaczyć osobę „na miejscu”, która miała za zadanie koordynowanie dyżurów, tak aby ochrona była zapewniona w odpowiednim składzie osobowym. Natomiast Ł. K. nie wydawał powodowi żadnych poleceń, nie kontrolował jego pracy. Powód zresztą tak nie twierdzi. Powód, jak już wyżej podniesiono, sam miał wiedzę jakie czynności na podczas każdego dyżuru ma wykonywać i nikt z przedstawicieli pozwanej spółki na bieżąco nie wydawał mu żadnych poleceń co do wykonywania przez niego czynności podczas dyżuru, zaś brak obowiązku wykonywania poleceń przemawia przeciwko możliwości uznania stosunku prawnego za stosunek pracy.
Faktem jest, że osoby wykonujące czynności ochrony na podstawie zawartych z pozwaną umów zlecenia, w tym powód, przychodziły na dyżury zasadniczo według ustalonego grafiku. W umowie o pracę jest tak, że pracownik świadczy pracę w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Jednakże i zleceniobiorcy można ułożyć konkretny grafik i zobowiązać go do świadczenia pracy według tego grafiku Planowanie bowiem czasu wykonywania czynności zleceniobiorcy poprzez ułożenie grafiku jest konieczne po to, aby zapewnić wymaganą ciągłość pracy i odpowiednią organizację, ale zleceniobiorca powinien mieć większą swobodę w tym zakresie w postaci np. wskazania dni, w które może przyjść na dyżur. Polecenie dotyczące zmiany konkretnego grafiku przemawia za uznaniem pracowniczego zatrudnienia.
Poza sporem jest, że powód i pozostali zleceniobiorcy wykonujący czynności ochrony w Galerii (...) przychodzili na dyżury według systemu 24/48, który to system pracy pozostał po poprzednikach i jak zeznali członkowie zarządu pozwanej i świadek Ł. K., pozwana spółka nie narzucała im takiego systemu wykonywania przez nich czynności ochrony; zarządowi spółki chodziło tylko o to, aby obiekt, zgodnie z zawartą umową z zarządcą Galerii, był chroniony każdego dnia przez 24 godziny. Zatem skoro same osoby wykonujące czynności na obiekcie zdecydowały, że jest to system, który ich odpowiada, to zarząd w tym zakresie nie miał żadnych zastrzeżeń. Powód także nie podnosił, iż system ten został mu narzucony przez spółkę, że miał on zastrzeżenia co do tego sytemu. System ten zresztą istniał w ogólnych ramach, bo poza sporem jest, że wszystkie 6 osób wykonujących czynności ochrony na tym obiekcie, co miesiąc wspólnie ustalało swoje dyżury, nikt im tego nie narzucał, a także dokonywane były też zmiany w ustalonych już grafikach polegające na tym, że osoby te zamieniały się dyżurami pomiędzy sobą. Powód nie twierdzi, iż pozwana spółka ingerowała w ustalone grafiki czy dokonywane zamiany pomiędzy zleceniobiorcami. Powód podnosi natomiast, że zapis §8 umowy zlecenia, stanowiący, że zleceniobiorca może powierzyć wykonywanie przedmiotu zlecenia osobie trzeciej za uprzednią zgodą zleceniodawcy wyrażoną w formie pisemnej, był przepisem fikcyjnym, bo takie sytuacje nie miały miejsca. Jednakże powód nie wskazał, iż zamierzał on skorzystać z tego zapisu umowy zlecenia, a pozwana spółka mu tego odmówiła, a zatem powód nie może teraz podnosić, że takie sytuacje były niemożliwe, a przepis ten jest fikcyjny.
Faktem jest, że powód przez cały okres trwania umowy przychodził do jednego miejsca wykonywania czynności, czyli do Galerii (...) w P. lecz przecież to nie oznacza, że spełniona została przesłanka przypisana wyłącznie stosunkowi pracy, w ramach którego pracownik niewątpliwie świadczy pracę w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Poza sporem jest, że pozwana spółka, choć taką możliwość zawarła w treści umowy zlecenia, to w P. i okolicach nie mogła zaproponować powodowi wykonywania przez niego czynności ochrony na innych obiektach, bo nie miała, poza Galerią (...) w P., zawartych innych kontraktów na ochronę. Jednakże fakt, że powód wykonywał swoje czynności wyłącznie w jednym obiekcie nie oznacza, że pozwana spółka jednostronnie wyznaczyła mu miejsca świadczenia przez niego czynności, bo sam powód przyznał w swoich zeznaniach, że miał on wolę wykonywania czynności na rzecz pozwanej spółki wyłącznie w P. na terenie Galerii (...).
Podsumowując więc: powód wykonywał swoje stałe czynności na rzecz pozwanej spółki, wynikające z zawartej umowy zlecenia, a dotyczące ochrony obiektu Galeria (...), przychodząc na swoje dyżury, wspólnie ustalone zgodnie z innymi osobami, a wynikające ze stworzonego w wyniku tych ustaleń co miesiąc grafiku, wiedząc jakie obowiązki ma wykonywać i nikt z przedstawicieli pozwanej spółki go nie kontrolował np. czy powód nie śpi, co robi; nikt też z przedstawicieli pozwanej spółki nie wydawał mu bieżących poleceń dotyczących jego pracy.
Reasumując uznać należy, iż w przedmiotowej sprawie, powód miał od samego początku, czyli od dnia podpisania umowy świadomość, iż zarząd pozwanej spółki proponuje jemu wykonywanie przez niego czynności związanych z ochroną osób i mienia na terenie Galerii (...), począwszy od 2 grudnia 2017r. w ramach stosunku cywilnoprawnego, a ten rodzaj umowy odpowiadał jego woli, zaś wykonywanie przez niego faktycznych czynności w okresie od 2 grudnia 2017r. do 29 grudnia 2019r. było zgodne z treścią zawartej przez strony umowy cywilnoprawnej, a tym samym zgodne z treścią przepisów kc, w szczególności z treścią art. 734, 735 i 744 kc.
Wobec powyższego Sąd orzekł jak w sentencji.
O kosztach Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 102k.p.c., który to przepis ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Jest to rozwiązanie szczególne, nie podlegające wykładni rozszerzającej, wymagające do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd, przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji omawianego przepisu, zaliczyć można nie tylko te związane z samym przebiegiem postępowania, ale również dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony. Za trafny należy uznać pogląd, iż sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia - na podstawie art. 102 k.p.c. - od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego. Taka właśnie sytuacja zaistniała w okolicznościach niniejszej sprawy. Powód pobiera obecnie już tylko świadczenie emerytalne, przez co z pewnością znalazł się w trudniejszej sytuacji finansowej, zaś decydując się na dochodzenie swoich praw na drodze sądowej, niewątpliwie był subiektywnie przekonany o zasadności swego roszczenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Puławach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Magdalena Gałkowska, Edyta Łopata , Monika Jędrzejczak
Data wytworzenia informacji: