IV P 90/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Puławach z 2020-08-11
Sygn. akt IV P 90/19
WYROK
W IMIENIU
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 sierpnia 2020 r.
Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Magdalena Gałkowska
Ławnicy: Józefa Konopka, Danuta Sułek
Protokolant st.sekr.sąd. Katarzyna Skoczewska
po rozpoznaniu w dniu 30 lipca 2020 r. w Puławach
sprawy z powództwa S. S.
przeciwko Gminnemu Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.
o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę i odprawę
1.Zasądza od pozwanego Gminnego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. na rzecz powoda S. S. kwotę 9.865,80 zł ( dziewięć tysięcy osiemset sześćdziesiąt pięć złotych 80/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 maja 2019r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę;
2.Oddala powództwo o odprawę;
3. Wyrokowi w pkt 1 do kwoty 3.389,40 zł nadaje rygor natychmiastowej wykonalności;
4. Koszty procesu znosi wzajemnie między stronami.
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 18 kwietnia 2019r. powód S. S. wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Gminnego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w P. kwoty 9.865,80 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie jemu umowy o pracę oraz kwoty 9.865,80 zł tytułem odprawy na podstawie ustawy z 13 marca 2003r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.
Pozwane Gminne Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w P. powództwa w żadnym zakresie nie uznawało i wnosiło o jego oddalenie.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Powód S. S. od 16 lutego 2006r. zawarł z Przedsiębiorstwem (...) Sp. z o.o. w P. umowę o pracę na stanowisko elektryka, początkowo była to umowa na czas określony, a od 27 kwietnia 2006r. na czas nieokreślony (k.35, akta osobowe dołączone do sprawy IVP 233/18 ). W treści umowy o pracę zawartej na piśmie na czas nieokreślony przewidziano, iż wynagrodzenie powoda składa się z wynagrodzenia zasadniczego oraz premii regulaminowej i dodatku za staż pracy – 22% od naj.wyn. (akta osobowe).
W pozwanej spółce obowiązuje Regulamin Pracy (k.81-101) i Regulamin Wynagradzania ( ksero regulaminu wynagradzania k.25-33).
Prezesem Zarządu pozwanej spółki w latach 1999-2018 oraz od lutego 2019 do chwili obecnej jest P. K. ( zeznania Prezesa pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc - 00:01:00 do 01:03:52 nagrania protokołu rozprawy z dnia 30.07.20). W okresie gdy P. K. nie pełnił funkcji Prezesa Zarządu pozwanej spółki pracował on w tej spółce w Zakładzie (...) na oczyszczalni ( zeznania Prezesa pozwanej spółki P.P. K. słuchanego w trybie art. 299 kpc ).
Powód posiadał zakres czynności i odpowiedzialności, swoją pracę od samego początku wykonywał w Zakładzie (...), na oczyszczalni ścieków i podlegał kierownikowi tego Zakładu (...) oraz jego zastępcy J. B. (1) ( akta osobowe, k.36, zeznania świadków: J. B. k.125-125v, R. C. k.125v-126v, zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc - 00:01:00 nagrania protokołu rozprawy z dnia 30.07.20). Powód od początku swojego zatrudnienia w Zakładzie (...) na oczyszczalni pracował na stanowisku elektryka, zajmował się elektryką na oczyszczalni, na ujęciach wody, a także w razie potrzeby na terenie całego zakładu, zastępując nieobecnych elektryków; także zastępował na oczyszczalni operatorów oczyszczalni pod ich nieobecność ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc, zeznania świadków: J. B., Z. W.). Przełożeni powoda, zwykle J. B., kierowali powoda do pracy w innym zakładzie należącym do spółki, gdy taka potrzeba zaistniała (zeznania świadka J. B.).
Powód, tak jak i inni pracownicy, pełnił dyżury domowe po godzinach swojej pracy, przyjeżdżał także poza godzinami swojej pracy na teren spółki usuwać awarie, nawet w nocy, także w czasie swojej usprawiedliwionej nieobecności w pracy ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc, zeznania świadków: B. K. (1), K. K. (2) k.127-127v, Z. W. k.121v-122 ). Powód był kompetentny w swojej pracy, usuwał awarie, także naprawiał kilkakrotnie promienniki na ujęciu wody ( zeznania świadków: B. K. (1), K. K. (2), Z. W.).
Powód czasami rozmawiał ze swoimi przełożonymi J. B. i R. C., bywało że miał inne zdanie co do poleceń jemu wydawanych, bywało że były to głośne rozmowy ( zeznania świadków|: J. B., R. C., Z. W., J. D. (1) k.122-122v). Bywało też, że powód kwestionował polecenia swoich przełożonych, dyskutował z nimi na temat zasadności wydania przez nich tych poleceń, ale ostatecznie je wykonywał ( zeznania świadków|: J. B., R. C.).
W pozwanym Przedsiębiorstwie w lipcu 2017r. została przeprowadzona kontrola przez inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy w L. i w treści Wystąpienia Inspektor Pracy wnioskował, aby pracodawca traktował w sposób nie mniej korzystny niż pracowników zatrudnionych przed 1.01.2003r. pracowników zatrudnionych po 1.01.2003r. w zakresie ustalania wysokości dodatku stażowego i wnioskował, aby pracodawca naliczył i wypłacił pracownikom zatrudnionym po 1.01.2003r. dodatek stażowy ustalony na zasadach odpowiadających warunkom wynagradzania pracowników zatrudnianych przed 1.01.2003r. ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). W dniu 15 maja 2018r. powód złożył pismo do pozwanego pracodawcy o wypłacenie jemu zaległej kwoty 12.054 zł tytułem różnicy pomiędzy wypłacanym jemu dodatkiem stażowym za okres który nie uległ przedawnieniu, a wysokością, jaka powinna być mu wypłacana, a w piśmie tym powoływał się na fakt stwierdzenia przez Państwową Inspekcję Pracy nieprawidłowości w naliczaniu dodatku stażowego od 1.01.2003r. niektórym pracownikom (akta osobowe). Następnie powód w dniu 28 września 2018r. wystąpił do tut. sądu z pozwem, w którym wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Gminnego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. kwoty 18.936,00 zł tytułem odszkodowania za niezgodnie z art. 11 2 kp wypłacanie jemu dodatku stażowego, a postępowanie przed tut. sądem toczyło się w sprawie IVP 233/18, odbyły się rozprawy w dniach: 18.12.18, 26.03.19, 30.07.19, 19.12.19, 11.02.20 i zakończyło wydaniem w dniu 26.06.20 nieprawomocnego wyroku (bezsporne).
Godziny pracy powoda w pozwanej spółce to godz. od 7.00 do 15.00 (bezsporne). W tym Zakładzie na oczyszczalni ścieków zdarzało się, że pracownicy wychodzili wcześniej z pracy niż przewidywały to godziny ich pracy ( zeznania świadka Z. W., zeznania powoda i Prezesa Zarządu pozwanej spółki słuchanych w trybie art. 299 kpc ). Były też sytuacje, że powód zostawał dłużej w pracy w związku z koniecznością wykonywaniu jakiejś pracy ( zeznania świadka R. C.). Powód wtedy nie domagał się wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, ale też nikt z przełożonych nie miał do niego uwag, że wychodzi on wcześniej w razie potrzeby z pracy (zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). Po ponownym objęciu stanowiska Prezesa Zarządu pozwanej, P. K. postanowił doprowadzić rozluźnioną dyscyplinę pracy w zakładach wchodzących w skład spółki do porządku i w tym celu postanowił dokonać kontroli obecności pracowników na ich stanowiskach pracy ( notatki służbowe k.75-80, zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc). W dniu 21 marca 2019r. prezes Zarządu pozwanej spółki (...) postanowił skontrolować dyscyplinę pracy w zakładach wschodzących w skład spółki i ok. godz. 14.52 przyjechał do Zakładu (...) na oczyszczalnię ścieków i stwierdził, że nie ma tam 3 pracowników, którzy powinni być na swoich stanowiskach pracy tj. powoda, dyspozytora J. D. (1) i A. W., a osoby które zastał na oczyszczalni nie miały wiedzy gdzie są ci pracownicy ( zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc, zeznania świadków: R. C., A. K. -k.127, notatka służbowa k.75). Następnie J. D. został wezwany na rozmowę do Prezesa Zarządu, wyjaśnił tam przyczynę swojej nieobecności i za to otrzymał karę upomnienia ( zeznania świadka J. D.). Także A. W. został ukarany karą porządkową za opuszczenie stanowiska pracy ( zeznania świadka A. W. k.122v-123). 22 marca 2019r., także o podobnej godzinie, Prezes Zarządu P. K. ponownie przyjechał na oczyszczalnię ścieków i stwierdził, iż powoda znowu nie ma na stanowisku pracy ( zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc). Tego dnia powód ok. godz. 13.00 pojechał na ujęcie wody, nie informując o tym przełożonego obecnego w pracy R. C., a tylko powiedział o tym pracownikowi na oczyszczalni A.W. ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc, zeznania świadka A. W. k.122v-123). Na tym ujęciu wody doszło do stwierdzenia pojawienia się bakterii w wodzie i w dniu 17 marca 2019r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w O. wydał decyzję zobowiązującą pozwaną spółkę do podjęcia skutecznych działań naprawczych w celu poprawy jakości wody i zdecydowano o uzdatnianiu wody poprzez jej chlorowanie ( decyzja k.147-150, zeznania świadka J. B., zeznania Prezesa zarządu pozwanej spółki (...) słuchanego w trybie art. 299 kpc ). Powód po stwierdzeniu tego faktu, był niejednokrotnie wzywany na ujęcie wody, za wiedzą przełożonych, celem doprowadzenia do sprawności promienników lamp UV, które były już niesprawne wcześniej ( zeznania świadków: J. B., R. C., zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). W dniach 21 i 22 marca 2019r. J. B. był nieobecny w pracy ( zeznania świadka J. B.). Po tych dwóch sytuacjach powód nie wyjaśniał nikomu przyczyn swoich nieobecności na stanowisku pracy, ani też nikt z przełożonych czy Prezes Zarządu nie domagali się od powoda składania wyjaśnień w tej sprawie ( bezsporne).
W lutym 2019r. powodowi została wypowiedziana przez pozwaną spółkę umowa zlecenia wiążąca go od 1.10.2009r. zawarta na czas nieokreślony, w ramach której powód wykonywał obowiązki konserwatora aparatury kontrolno-pomiarowej (akta osobowe, zeznania stron słuchanych w trybie art. 299 kpc).
Pozwany pracodawca pismem z dnia 27 marca 2019r. wypowiedział powodowi umowę o pracę za wypowiedzeniem wskazując, iż przyczyną tej decyzji było 1) nieprzestrzeganie przez powoda ustalonego w zakładzie czasu pracy poprzez samowolne i nieusprawiedliwione opuszczenie stanowiska pracy w dniach 21 marca i 22 marca 2019r., 2) wielokrotne nieuzasadnione kwestionowanie poleceń służbowych dotyczących pracy kierowanych przez bezpośredniego przełożonego, a także wielokrotne demonstrowanie negatywnego nastawienia wobec przełożonego, 3) naruszenie zasad współżycia społecznego obowiązujących w zakładzie pracy poprzez wielokrotne wygłaszanie niepochlebnych i dyskwalifikujących ocen dotyczących innych pracowników, odnoszenie się do nich w sposób arogancki i nieuprzejmy (k.7, akta osobowe).
Wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy stanowiło kwotę 3.389,40 zł – k.63.
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dokumenty złożone do akt sprawy i do akt osobowych powoda ( dołączonych do akt sprawy IVP 233/18), a wskazane wyżej, których prawdziwość czy autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a także w oparciu o zeznania powoda i prezesa Zarządu pozwanej spółki P.P. K. słuchanego w trybie art. 299 kpc oraz zeznania przesłuchanych w sprawie świadków: A. K., R. C., J. B., Z. W., S. W. (1) (k.127v-128), K. G. (1) (k.126v-127), J. D. (1) i A. W.. Zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc sąd obdarzył wiarą, dając także wiarę jego zeznaniom, iż w dniu 21 marca wyjechał wcześniej z zakładu w celu dokonania zakupu baterii oraz że w dniu 22 marca opuścił on stanowisko pracy w celu dokonania naprawy promienników, bo zeznania w tym zakresie nie są wprawdzie poparte wprost żadnymi dowodami, ale jednak – na podstawie analizy zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, a w szczególności: J. D. (1) i Z. W., sąd uznał, iż prawdopodobnym było, aby w tych dwóch dniach powód wykonywał te czynności jakie podawał. Sąd obdarzył w całości wiarą zeznania świadków: A. K., R. C., J. B., J. D. (1) i Z. W., bo nie są też sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym - co do istotnych okoliczności, a nadto sąd mając możliwość bezpośredniego kontaktu z tymi świadkami uznał, że są szczere. Także i zeznania świadków: S. W. (1) (k.127v-128), K. G. (1) (k.126v-127), A. W., nie są sprzeczne z innymi dowodami, w ocenie sądu są szczere i także należy obdarzyć je walorem wiarygodności.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Roszczenie powoda zasądzenia na jej rzecz od Gminnego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w P. kwoty 9.865,80 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie jemu umowy o pracę, zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie podnieść należy, iż rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem jest jednym ze sposobów rozwiązania stosunku pracy, w sytuacji gdy jedna ze stron stosunku pracy nie chce dalej współpracować z drugą i jest przewidzianym prawem sposobem rozwiązania stosunku pracy. Wypowiedzenie umowy nie może jednak wynikać z arbitralnych decyzji pracodawcy i musi być uzasadnione, co oznacza, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy na zasadzie swobodnego uznania (całkowicie dowolnie). Zgodnie z art. 30 § 4 kp wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony musi być dokonane z konkretnie wskazanej w piśmie przyczyny.
Jak wynika z treści pisma wypowiadającego powodowi umowę pracę, Prezes Zarządu pozwanej spółki postanowił rozwiązać z nim umowę o pracę, gdyż : 1). powód nie przestrzegał ustalonego w zakładzie czasu pracy poprzez samowolne i nieusprawiedliwione opuszczenie stanowiska pracy w dniach 21 marca i 22 marca 2019r., 2) wielokrotne niezasadnie kwestionował polecenia służbowe dotyczące pracy kierowanych przez bezpośredniego przełożonego, a także wielokrotne demonstrował negatywne nastawienie wobec przełożonego, 3) naruszał zasady współżycia społecznego obowiązujące w zakładzie pracy poprzez wielokrotne wygłaszanie niepochlebnych i dyskwalifikujących ocen dotyczących innych pracowników, odnosił się do nich w sposób arogancki i nieuprzejmy.
W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, w ocenie sądu, uznać należy, iż decyzja pozwanego pracodawcy o wypowiedzeniu powodowi stosunku pracy łączącego strony od roku 2006, z przyczyn sformułowanych w treści tego pisma, była nieuzasadniona.
Jeżeli chodzi o pierwszą o przyczynę przedmiotowej decyzji pracodawcy, to poza sporem jest, że powód bez powiadomienia o tym swojego przełożonego R. C., opuścił swoje stanowisko pracy w dniach 21 marca i 22 marca 2019r. i w świetle ustalonego stanu faktycznego można przyznać, iż opuszczenie przez niego stanowiska pracy było samowolne. Powód jako pracownik pozwanej spółki był zobowiązany do bezwzględnego przestrzegania przepisów ustalonego w spółce Regulaminu Pracy, w tym i do przestrzegania godzin pracy wyznaczonych jemu, czyli bez wątpienia był zobligowany, aby pozostawać przy swoich obowiązkach pracowniczych i na swoim stanowisku pracy w godz. od 7.00 do 15.00, a jak zapisano w § 15 tegoż Regulaminu, zgodę na każdorazowe opuszczenie miejsca pracy przez pracownika wymaga zgody przełożonego. Jak wyżej podniesiono, poza sporem jest, że powoda nie było na jego stanowisku pracy tj. w oczyszczalni ścieków w momencie przeprowadzania kontroli przez P. K. w dniu 21 marca o godz. 14.52, a także powoda nie było na stanowisku pracy wyznaczonym jemu na oczyszczalni ścieków także następnego dnia o podobnej godzinie. Jak zeznał powód, fakt że w dniu 21 marca wyjechał z zakładu tuż przed przyjazdem na teren oczyszczalni Prezesa zarządu, wynikał z tego, że pojechał do sklepu elektrycznego, aby kupić baterie do używanego w pracy miernika skuteczności zerowania. Powód wprawdzie nie wykazał w żaden sposób, że faktycznie tego dnia pojechał do sklepu w tym celu; jednakże jak zeznali świadkowie J. B. i R. C., choć sprawami zaopatrywania w narzędzia pracy zajmował się w spółce zaopatrzeniowiec, to zdarzało się, że także i powód zamawiał jakiś asortyment z dziedziny elektrycznej, a potem wypisywana była faktura i było to rozliczane, z tym że przełożeni o tym mieli wiedzę. Powód także nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających wprost jego zeznania, iż w dniu 22 marca wyszedł ze swojego stanowiska pracy ok. godz. 13.00 i udał się na ujęcie wody, aby tam spróbować przystąpić do wymiany, naprawy niesprawnych promienników UV; jednakże znowu prawdopodobnym jest - w ocenie sądu, że tak było faktycznie, bo w tamtym okresie było stwierdzone skażenie wody i wprawdzie przyjęto i to z oczekiwanym skutkiem – jak zeznał Prezes zarządu pozwanej spółki, inny sposób uzdatnienia wody poprzez jej chlorowanie, ale też możliwy jest inny sposób uzdatniania wody poprzez naświetlanie wody lampami UV, które wtedy na ujęciu wody były niesprawne, powód w tym okresie był wzywany, aby przejrzał te promienniki i mogło być tak, że tego dnia powód mógł pojechać na to ujęcie, wprawdzie bez powiadomienia R. C., ale w celu podjęcia próby przywrócenia sprawności tych promienników UV. Powód wprawdzie, jak wyżej podniesiono, absolutnie nie wykazał, iż tego dnia był faktycznie na tym ujęciu wody i co robił wtedy tam faktycznie, bo poza zeznaniami świadka A. W., który zeznał, że powód mówił mu, iż jedzie on na ujęcie wody, to żaden inny pracownik spółki, w szczególności pracownicy ujęcia wody, nie potwierdzili, że powód właśnie tego dnia przyjechał na ujęcie wody i wykonywał tam jakieś czynności, lecz z drugiej strony przyznali – świadkowie B. K. i S. W. oraz przełożony powoda R. C., że w dniach po tym skażeniu, powód jako elektryk przyjeżdżał na to ujęcie wody w celu przejrzenia tych lamp UV i doprowadzenia do ich sprawności elektrycznej.
Zatem stwierdzić należy, że powoda faktycznie i to dwukrotnie w kolejnych dniach o godz. ok. 14.52 na stanowisku pracy nie było i nie uzyskał on zgody przełożonego na opuszczenie stanowiska pracy, a więc faktycznie rację ma pozwany pracodawca twierdząc, że powód dwukrotnie opuścił stanowisko pracy absolutnie samowolnie. Jednakże w ocenie sądu, mając na uwadze dotychczasową „cichą” praktykę, jeżeli chodzi o dyscyplinę w zakresie godzin pracy na oczyszczalni, dotychczasową postawę powoda co do obowiązków pracowniczych w szczególności jego dyspozycyjność i fachowość, a także fakt, że te nieobecności zostały stwierdzone na kilka minut przed godziną zakończenia pracy, to uznać należy, że decyzja pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy była zbyt dużą dolegliwością dla powoda. Powód bowiem, jak wynika z akt sprawy i akt osobowych był dobrym pod względem fachowym pracownikiem, przyjeżdżał na wezwania w celu usuwania awarii na terenie całej spółki, a więc jego dotychczasowy stosunek do obowiązków pracowniczych był prawidłowy. Natomiast, jeżeli chodzi o dyscyplinę pracy, to jak zeznał powód słuchany w trybie art. 299 kpc a jego zeznania potwierdził świadek Z. W., na oczyszczalni było tak, że pracownicy nie do końca przestrzegali ścisłe wyznaczonych im godzin pracy. Zresztą sam Prezes P. K., który w okresie od 2018 do lutego 2019, gdy nie pełnił funkcji Prezesa a pracował w Zakładzie (...) przyznał, iż zaobserwował on że pracownicy tego Zakładu naruszali dyscyplinę pracy, jeżeli chodzi o godziny pracy i on właśnie zamierzał ten stan rzeczy uporządkować, gdy ponownie został Prezesem Zarządu i temu służyły kontrole na stanowiskach pracy prowadzane w tamtym czasie. Powoda w czasie tych kontroli na stanowisku pracy nie było –jak sąd ustalił bez zgody przełożonych i jest to oczywiście naganne zachowanie powoda, szczególnie gdy po raz drugi tak samo się zachował. Zatem zachowanie powoda zaprezentowane przez niego w dniach 21 i 22 marca 2019r. należy oczywiście napiętnować, ale w ocenie sądu nie poprzez podjęcie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy. Jak zapisano w § 15 Regulaminu Pracy, samowolne opuszczenie miejsca pracy stanowi rażące naruszenie dyscypliny pracy i skutkuje odpowiedzialnością porządkową pracownika, czyli odpowiedzialnością z art. 108 § 1 kp, który to przepis stanowi, że za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować: karę upomnienia; karę nagany. Przesłankami odpowiedzialności porządkowej pracownika jest więc jego zachowanie bezprawne i naganne tj. niezgodne z ustalonym porządkiem, regulaminem pracy, z powodu którego pracodawca ma prawo uczynić pracownikowi zarzut. Zatem to bezprawność i zawiniona przez pracownika naganność postępowania są przesłankami odpowiedzialności porządkowej pracowników, przy czym wina jako przesłanka odpowiedzialności porządkowej wyraża się w świadomym wyborze przez pracownika określonego zachowania, niezgodnego z postanowieniami pracodawcy. Tak właśnie zachował się powód i pozwany pracodawca miał narzędzia w postaci nałożenia na powoda kary porządkowej za jego naganne zachowanie. Także pozwany mógł postąpić zgodnie z Zasadami premiowania przewidzianymi jako załącznik do Regulaminu Wynagradzania obowiązującego w pozwanej i w związku z oczywistym naruszeniem przez powoda dyscypliny pracy uwzględnić to zachowanie powoda jako kryterium oceny pracownika co do wysokości premii, czy wręcz nie przyznać powodowi premii. W ocenie sądu, waga i rodzaj oraz okoliczności naruszenia przez powoda dyscypliny pracy powinny powodować, że pozwany pracodawca zastosowałby wobec niego jedno z tych narzędzi dyscyplinujących go ( lub oba), aby więcej bez wyraźnego polecenia przełożonego stanowiska pracy nie opuszczał; pozwany pracodawca podejmując zaś wobec powoda decyzję o zakończeniu trwania stosunku pracy zbyt drastycznie potraktował powoda.
W świetle ustalonego stanu faktycznego, a przede wszystkim zeznań przełożonych powoda: R. C. i J. B., nie można uznać, że kolejny zarzut postawiony powodowi w treści pisma tj. wielokrotne nieuzasadnione kwestionowanie poleceń służbowych dotyczących pracy kierowanych przez bezpośredniego przełożonego, a także wielokrotne demonstrowanie negatywnego nastawienia wobec przełożonego, został postawiony jemu zasadnie. Jak bowiem zeznali jego przełożeni R. C. i J. B., powód był merytorycznie dobrym pracownikiem, dobrym fachowcem, co także przyznał Prezes Zarządu słuchany w trybie art. 299 kpc, wyróżniającym się pod względem umiejętności spośród innych pracowników na oczyszczalni, który prowadził rozmowy, dyskusje ze swoimi przełożonymi, bywało że miał inne zdanie co do poleceń jemu wydawanych, były rozbieżności pomiędzy nimi, bywało że były to głośne rozmowy, bywało też, że powód kwestionował polecenia swoich przełożonych, dyskutował z nimi na temat zasadności wydania przez nich tych poleceń, ale ostatecznie te polecenia wykonywał. Jak zeznał J. B., powód czasami może był arogancki wobec niego, ale przepraszał, a J. B. nie skarżył się nikomu na zachowanie powoda wobec niego bo dawał sobie radę. Także pracownicy Z. W. i J. D. zeznali, że słyszeli oni rozmowy merytorycznej na temat pracy pomiędzy powodem a jego przełożonymi, ale nie można o przebiegu tych rozmów powiedzieć, iż było to negatywne zachowanie powoda wobec przełożonego J.|B., były to normalne rozmowy pomiędzy fachowcami. Zatem nawet jeżeli bywało, że powód kwestionował polecenia swoich przełożonych, dyskutował z nimi, szczególnie z |J. B., gdy mieli różne zdanie na temat jakiejś pracy, to jednak powód nikogo nie obrażał i ostatecznie wykonywał daną pracę zgodnie z poleceniem przełożonego.
Zupełnie nie znalazł potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym zarzut postawiony powodowi, iż naruszał on zasady współżycia społecznego obowiązujące w zakładzie pracy poprzez wielokrotne wygłaszanie niepochlebnych i dyskwalifikujących ocen dotyczących innych pracowników, odnoszenie się do nich w sposób arogancki i nieuprzejmy. Przełożeni powoda J. B. i R. C. nie podali w swoich zeznaniach iżby powód miał zatargi ze współpracownikami, słyszeli oni tylko że na oczyszczalni są „męskie pyskówki”, ale to nie dotyczyło powoda, co także potwierdził świadek K. G.. Współpracownicy powoda przesłuchani w sprawie jako świadkowie: K. K., B. K. , Z. W. i J. D. zeznali zgodnie, że powód nie odnosił się niewłaściwe do współpracowników, wręcz im chętnie pomagał, był życzliwy, koleżeński. Świadek K. G. zeznał wprawdzie, że powód zachowywał się „jakby był najmądrzejszy”, ale jak sam zeznał, nie widział on w tym większego problemu i nie zgłaszał tego nikomu. Zatem w ocenie sądu, ta przyczyna wskazana przez pracodawcę jako jedna z trzech przyczyn wypowiedzenia stosunku pracy została postawiona powodowi także niezasadnie.
Wobec tego, sąd na podstawie art. 45 § 1 kp w zw z art. 47 1 kp zasądził na rzecz powoda odszkodowanie za nieuzasadnione wypowiedzenie jemu umowy o pracę wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pracodawcy odpisu pozwu zawierającego żądanie zapłaty tego odszkodowania, co jest zgodne z ugruntowanym już orzecznictwem Sądu Najwyższego ( np. wyrok z 15 listopada 2006 r., I PK 112/06).
Natomiast żądanie powoda zasądzenia na jego rzecz od pozwanej spółki na podstawie przepisów ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tj. Dz.U. z 2018r. poz. 1969) odprawy, nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 8 w zw. z art. 10 ust 1 i art. 1 ust 1 tej ustawy, prawo do świadczenia w postaci odprawy ustawy nabywa pracownik, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn niedotyczących pracownika, jeżeli ta przyczyna wypowiedzenia stosunku pracy była wyłącznym powodem zwolnienia pracownika. W tym miejscu podnieść należy, iż aktualne brzmienie art. 1 ust 1 ( także i art. 10 ust 1) ustawy różni się w swoim brzmieniu od tego, jakie zamieszczone było w poprzednio obowiązującej ustawie z dnia 28 grudnia 1989r. i nowe brzmienie ustawy nie posługuje się kryterium zmniejszenia zatrudnienia, a dotychczasowy katalog leżących po stronie pracodawcy przyczyn rozwiązania stosunku pracy zastąpiono w niej ogólnym zwrotem „przyczyn niedotyczących pracownika”. Już tylko z tytułu obecnie obowiązującej ustawy wynika, że stosowanie jej przepisów jest przewidziane w przypadku rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika, a nie jak poprzednio - z przyczyn dotyczących pracodawcy. Przyczynami niedotyczącymi pracownika są wszystkie okoliczności niezwiązane z jego cechami psychofizycznymi i sposobem wywiązywania się przez niego z obowiązków pracowniczych, a zatem przyczyny leżące po stronie pracodawcy i inne obiektywne, które nie leżą po stronie pracodawcy, ale również nie leżą po stronie pracownika, a które jednak stanowią wyłączną przyczynę rozwiązania stosunku pracy jako niedotyczącą pracownika (np. wyroki z 24 marca 2011 r. w sprawie IPK 185/10).
Powód domaga się zasądzenia na jej rzecz odprawy, podnosząc, że wypowiedzenia jemu umowy o pracę zostało dokonane nie z przyczyn jego dotyczących, a wyłącznie dotyczących pracodawcy - ukaranie pracownika i zastraszenie innych pracowników.
Pozwany pracodawca zaś podnosi, iż wypowiedzenie powodowi umowy o pracę związane było z przyczyn dotyczących wyłącznie jego osoby.
W ocenie sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje żadnych podstaw do uznania, iż przyczyną wypowiedzenia powodowi stosunku pracy były przyczyny jego niedotyczące – w rozumieniu przepisów w/w ustawy. Sąd wprawdzie – jak wyżej podniesiono, uznał że decyzja pozwanego pracodawcy o wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę z przyczyn wskazanych w piśmie wypowiadającym umowę -nieprzestrzeganie przez powoda ustalonego w zakładzie czasu pracy poprzez samowolne i nieusprawiedliwione opuszczenie stanowiska pracy w dniach 21 marca i 22 marca 2019r., wielokrotne nieuzasadnione kwestionowanie poleceń służbowych dotyczących pracy kierowanych przez bezpośredniego przełożonego, a także wielokrotne demonstrowanie negatywnego nastawienia wobec przełożonego, naruszenie zasad współżycia społecznego obowiązujących w zakładzie pracy poprzez wielokrotne wygłaszanie niepochlebnych i dyskwalifikujących ocen dotyczących innych pracowników, odnoszenie się do nich w sposób arogancki i nieuprzejmy, była nieuzasadniona; jednakże faktem przecież pozostaje, że takie wyłączne przyczyny zostały wskazane w treści wypowiedzenia i jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie istniała, obiektywnie na stan faktyczny patrząc, inna przyczyna, która by powodowała, że pozwany pracodawca taką decyzję wobec powoda podjął.
Korzystny dla pracownika wynik sporu o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem, nie przesądza o zasadności dochodzonego równocześnie roszczenia o odprawę pieniężną, bo przesłanką zasądzenia tego świadczenia wcale nie jest niezgodność wypowiedzenia z przepisami (jego bezzasadność), ale rozwiązanie stosunku pracy w ramach zwolnień (grupowych lub indywidualnych) spowodowanych przyczynami niedotyczącymi pracownika. Przyczyny te muszą faktycznie zaistnieć, a ciężar udowodnienia tych okoliczności obciąża pracownika (art. 6 kc w zw. z art. 300 kp).
Przyczyna zaś wskazana w przedmiotowym wypowiedzeniu dotyczy tylko okoliczności leżących po stronie powoda. Wskazać w tym miejscu należy, iż zgodnie z orzecznictwem SN - zachodzi obowiązek ustalenia, czy pracodawca uzewnętrznił jakąkolwiek podstawę wypowiedzenia w toku procesu, a jeżeli tak to czy ona dotyczy pracownika. Ciężar dowodu w zakresie wykazania, że nieujawnione przyczyny rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy dotyczą osoby pracownika (co wyłącza nabycie prawa do odprawy), może w niektórych okolicznościach obciążać pracodawcę (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2009 r. w sprawie IIPK 84/09).
W ocenie sądu, należy dać wiarę zeznaniom Prezesa Zarządu słuchanego w trybie art. 299 kpc, iż podejmując decyzję o rozwiązaniu stosunku pracy z powodem uznał on, że zachowanie powoda, szczególnie zaprezentowane w dniach 21 i 22 marca, było przejawem arogancji pracownika i w takiej sytuacji uznał on, że nie chce aby powód dalej był pracownikiem pozwanej spółki. Jak już wyżej podniesiono, taka ocena zachowania powoda dokonana przez Prezesa Zarządu pozwanej spółki skutkującego podjęciem decyzji o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy - w świetle ustalonego stanu faktycznego, nie została wprawdzie zaakceptowana przez sąd i dlatego z tego tytułu zasądzone zostało na rzecz powoda odszkodowanie za nieuzasadnione wypowiedzenie jemu umowy o pracę, co nie zmienia faktu, że sąd uznał – jak wyżej podniesiono, że jednak powód w dniach 21 i 22 marca 2019r. naruszył w oczywisty sposób dyscyplinę pracy. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, iżby istniały jakieś przyczyny niedotyczące zachowania powoda w pracy i naruszenia przez niego dyscypliny pracy, które by miały wpływ na podjęcie przez Prezesa tej decyzji wobec niego i które byłyby w dodatku tymi wyłącznymi przyczynami. Pamiętać bowiem należy, że przepis art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. mówi o tym, że przyczyny niedotyczące pracownika muszą stanowić wyłączny powód rozwiązania stosunku pracy - Konieczność rozwiązania stosunku pracy, o której mowa w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r., musi być powiązana z celem i funkcjonowaniem stosunku pracy łączącego strony oraz nie może mieć dodatkowego źródła w okolicznościach dotyczących osoby pracownika, a zwłaszcza w sposobie wywiązywania się przez niego z obowiązków pracowniczych, bo wówczas przyczyna wypowiedzenia nie ma charakteru wyłącznego (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2008 r. a w sprawie I PK 22/08).
W ocenie sądu, przyczyną podjęcia przez Prezesa decyzji o wypowiedzeniu powodowi stosunku pracy były okoliczności dotyczące osoby powoda wskazane w treści pisma wypowiadającego umowę o prace, a nie przyczyny jego niedotyczące.
Zatem żądanie powoda zasądzenia na jego rzecz od pozwanego pracodawcy odprawy na podstawie przepisy ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, sąd oddalił.
Wobec tego sąd orzekł jak w sentencji.
Nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności uzasadnia przepis art. 477 2 §1 kpc.
O kosztach procesu sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 kpc, który to przepis stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Przepis ten stosowany jest min. w wypadku, kiedy obie strony procesu w równym lub różnym stopniu wygrały i przegrały proces. Taka sytuacja zaistniała w przedmiotowej sprawie, a zatem sąd wzajemnie zniósł koszty pomiędzy stronami.
I.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Puławach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Magdalena Gałkowska, Józefa Konopka , Danuta Sułek
Data wytworzenia informacji: