Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV P 207/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Puławach z 2017-05-23

Sygn. akt IV P 207/16

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Magdalena Gałkowska

Ławnicy: Elżbieta Juśko, Stanisław Kędziora

Protokolant st. sekr. sąd. Agnieszka Rzepkowska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2017 r. w Puławach

sprawy z powództwa A. G.

przeciwko Instytutowi (...) w P.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę i zmianę trybu rozwiązania stosunku pracy

I.  zasądza od pozwanego Instytutu (...) w P. na rzecz powoda A. G. kwotę 16.248,00 zł (szesnaście tysięcy dwieście czterdzieści osiem złotych) tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  wyrokowi w pkt I do kwoty 5.416,00 zł nadaje rygor natychmiastowej wykonalności;

IV.  zasądza od pozwanego Instytutu (...) w P. na rzecz powoda A. G. kwotę 4.689,60 zł (cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt dziewięć złotych 60/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 13 października 2016r. powód A. G. wnosił o przywrócenie go do pracy w pozwanym Instytucie (...) w P. na dotychczasowe stanowisko pracy i płacy.

W piśmie procesowych z dniu 4 kwietnia 2017r. powód zmienił swoje żądanie w ten sposób, że wnosił o uznanie rozwiązania umowy o pracę w trybie rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia za niezgodne z prawem i w związku z tym zmianę trybu rozwiązania stosunku pracy z trybu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na tryb rozwiązania umowy o pracę z dniem 3 października 2016r. za 6-miesięcznym wypowiedzeniem, bez konieczności świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, ze względu na przyczyny niedotyczące pracownika, przy jednoczesnym zachowaniu przez powoda prawa do otrzymania wszelkich ekwiwalentów, odpraw lub innych świadczeń pieniężnych należnych pracownikowi z którym rozwiązana jest umowa o pracę za wypowiedzeniem według zasad obowiązujących u danego pracodawcy. Także w piśmie tym powód wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Instytutu odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu za pracę powoda w obowiązującym powoda okresie wypowiedzenia. W piśmie procesowym z dnia 22 maja 2017r. pełnomocnik powoda sprecyzował, iż podstawą do ustalenie wysokości odszkodowania winno być wynagrodzenie miesięczne powoda w wysokości 5.416 zł .

Pozwany Instytut (...) w P. zmienionego powództwa nie uznawał i wnosił o jego oddalenie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. G. zatrudniony był w pozwanym Instytucie (...) w P. na podstawie umowy o pracę od 1 lutego 1968r. jako: inżynier technolog, adiunkt, docent - kierownik Zakładu (...) (od 1973r) - akta osobowe. Umowa ta rozwiązała się z dniem 28 lutego 2007r. za porozumieniem stron, w związku z przejściem powoda na emeryturę ( akta osobowe).

Z dniem 1 marca 2007r. powód został zatrudniony w pozwanym Instytucie na podstawie umowy o pracę na czas określony tj. do dnia 31 grudnia 2007r., jako docent, następnie zawarte zostały kolejne umowy o pracę łączące strony na czas określony, w ramach których powód pracował jako docent tj. na okres od dnia 1 stycznia 2008r. do 31 grudnia 2010r. i od 1 stycznia 2011r. do 30 września 2012r. (akta osobowe).

W dniu 24 września 2012r. strony zawarły umowę o pracę na czas nieokreślony od 1 października 2012r. i w ramach tej umowy powód pracował jako profesor nadzwyczajny, w wymiarze 0,8 etatu ( akta osobowe).

W dniu 22 grudnia 2012r. strony zawarły umowę o zakazie konkurencji ( akta osobowe).

W kwietniu 2016r. powód przedstawił dyrektorowi pozwanego Instytutu (...) opracowaną przez niego wraz z grupą innych pracowników propozycję modernizacji instalacji amoniaku Azotu I w Zakładach (...), a dyrektor C.M. nie wyraził zainteresowania tą propozycją (zeznania stron słuchanych w trybie art. 299 kpc – k. 108v-111v).

W lipcu i sierpniu 2016r. w pozwanym (...) odbywała się procedura konkursowa związana z wyborem dyrektora na następny okres, w dniu 8 lipca zakończył się termin zgłaszania kandydatów i jednym z kandydatów na to stanowisko był dotychczasowy dyrektor C. M. ( bezsporne). Członkami Komisji konkursowej byli min. pracownicy (...): M. K. i J. S. ( zeznania świadków J. S. k. 77v-78 i M. K. k.79-79v ).

Powód w lipcu 2016r., z własnej inicjatywy postanowił zredagować pismo, w którym chciał podać argumenty, które jego zdaniem, powinny skłonić członków Komisji konkursowej na stanowisko dyrektora (...), spojrzenia na sprawy zarządzania (...) przez C. M., a w szczególności na sprawy związane z wdrożeniami i w redagowaniu tego pisma, a także w przepisywaniu go na komputerze pomagała mu Z. M. ( zeznania świadka Z. M. k.79v-80v). Powód ostatecznie sporządził pismo nazwane - ”dotyczy: konkursu na stanowisko dyrektora Instytutu (...) w P.”, w którego treści wpisał, iż w związku ze zbliżającym się konkursem na stanowisko dyrektora naczelnego Instytutu (...) w P. i kandydaturą na to stanowisko dotychczasowego dyrektora prof. C. M., czuje się zobowiązany wnosić swoje uwagi i przedstawić fakty dotyczące funkcjonowania Instytutu pod jego kierownictwem, które są istotne dla dokonania właściwego wyboru na wymienione wyżej stanowisko – pismo k.46-50. Jako adresatów tego pisma powód wskazał: dr P. K. - kierownika Zakładu (...), prof. J. I. - dyrektora Naukowego (...), prof. H. P. Rady Naukowej (...), prof. T. B., (...), prof. S. P. (...), członków Komisji Konkursowej, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Rozwoju, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (pismo k.46-50).

O tym że powód pracuje nad tym pismem miał wiedzę bezpośredni przełożony powoda P. K., który pod koniec lipca otrzymał to pismo od powoda i rozmawiał z powodem, aby ograniczył on krąg adresatów tego pisma, a w szczególności, aby nie wysyłał tego pisma do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju ( zeznania świadka P. K. k.58v-59v). Egzemplarz tego pisma na początku sierpnia 2016r. otrzymali pracownicy (...): J. I. , J. S. i M. K. ( zeznania świadków J. I. k.57v-58v, J. S. i M. K. ). Powód przekazał (przesłał) kopię tego pisma także do innych wskazanych w tym piśmie adresatów, a tylko nie wysłał tego pisma do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc k.108v-110).

Powód nie skierował tego pisma do dyrektora C.M. ( bezsporne).

W dniu 2 sierpnia 2016r. Komisja Konkursowa, po przeprowadzonym postępowaniu, postanowiła przedstawić Ministrowi Rozwoju kandydaturę dotychczasowego dyrektora (...).M. na stanowisko dyrektora (...) (protokół Nr (...) posiedzenia Rady Naukowej – k.67-69).

W dniu 8 sierpnia 2016r. odbywało się posiedzenie Rady Naukowej Instytutu (...) w P. i w trakcie tego posiedzenia C. M. poinformował zebranych, że powód rozpowszechnia pismo o treści prawdopodobnie dotyczącej funkcjonowania Instytutu skierowane min. do przewodniczącego Rady Naukowej ( protokół Nr (...) posiedzenia Rady Naukowej – k.67-69, zeznania świadka H. J. (1) k.81-81v). Następnie – jak wynika z treści protokołu, „członkowie Rady z troską pochylili się nad problemem powoda, ale z uwagi na niedostarczenie pisma do R. G., (...) postanowiła, że podejmie ewentualnie dalsze działania na następnym posiedzeniu” ( protokół Nr (...) posiedzenia Rady Naukowej – k.67-69).

Prof. H. P. Rady Naukowej (...) otrzymał pismo powoda pod koniec lipca, ale wtedy był na urlopie i dopiero w połowie września 2016r. przeczytał to pismo, a w dniu 18 września 2016r. przekazał egzemplarz tego pisma zaadresowanego do niego, dyrektorowi pozwanego Instytutu C.M. ( zeznania świadka H. G. k.78-79, zeznania dyrektora pozwanego słuchanego w trybie art. 299 kpc - k.110-111).

W dniu 20 września 2016r. dyrektor pozwanego poinformował Komisję Zakładową Solidarność (...) o zamiarze rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych polegającego na: ujawnieniu poufnych informacji, w posiadanie których wszedł w związku z wykonywaniem powierzonych mu obowiązków służbowych , a tym samym niedotrzymaniu postanowień zawartych w §2 pkt 1, 2 „Umowy o zakazie konkurencji” i działaniu na niekorzyść (...) poprzez rozpowszechnianie informacji nieprawdziwych i szkodliwych dla Instytutu, podważających jego dobre imię, markę i wiarygodność ( akta osobowe), jednomiesięcznego terminu, w jakim mógł podjąć decyzję o rozwiązaniu a powodem umowy o pracę ( zeznania świadka H. J.).

W dniu 3 października 2016r. dyrektor pozwanego Instytutu (...) wręczył powodowi pismo, w którym oświadczył, że rozwiązuje z powodem umowę o pracę zawartą w dniu 24 września 2012r. bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych polegającego na: ujawnieniu poufnych informacji, w posiadanie których wszedł w związku z wykonywaniem powierzonych mu obowiązków służbowych , a tym samym niedotrzymaniu postanowień zawartych w §2 pkt 1, 2 „Umowy o zakazie konkurencji” i działaniu na niekorzyść (...) poprzez rozpowszechnianie informacji nieprawdziwych i szkodliwych dla Instytutu, podważających jego dobre imię, markę i wiarygodność - w piśmie z dnia 18 lipca 2016r., o którym pracodawca podjął wiedzę w dniu 18 września 2016r. (k.7, akta osobowe, zeznania świadka L. K. -k.60).

Instytut (...) w P. posiada Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy (k.89-106).

Wynagrodzenie miesięczne powoda, liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, wynosiło 5.416,00 zł (k.45, 115).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Twierdzenia powoda, że decyzja pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia była niezgodna z prawem i nieuzasadniona, w ocenie sądu, są zasadne.

Jak wynika z treści oświadczenia pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia złożonego wobec powoda w dniu 3 października 2016r., przyczyną podjęcia przez dyrektora pozwanego Instytutu decyzji o natychmiastowym rozwiązaniu z powodem stosunku pracy były treści zawarte w piśmie z dnia 18 lipca 2016r., sporządzonym przez powoda, w którym to piśmie, według pozwanego pracodawcy, ujawnił on poufne informacje, w posiadanie których wszedł w związku z wykonywaniem powierzonych mu obowiązków służbowych, a tym samym nie dotrzymał on postanowień zawartych w §2 pkt 1, 2 „Umowy o zakazie konkurencji” i działał na niekorzyść (...), poprzez rozpowszechnianie informacji nieprawdziwych i szkodliwych dla Instytutu, podważających jego dobre imię, markę i wiarygodność.

Przede wszystkim, zgodnie z art. 52 § 2 kp, rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. W świetle utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, które tut. sąd w całości podziela, miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika zaczyna biec dopiero, gdy pracodawca uzyskał wiarygodne informacje uzasadniające przekonanie, że pracownik dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Nie wystarczy więc wiedza pracodawcy, że pracownik naruszył swój podstawowy obowiązek, tylko pracodawca musi uzyskać wiadomości na tyle sprawdzone, aby mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu pracownika. Pracodawca musi też uzyskać potwierdzenie, że to naruszenie miało charakter ciężki, a więc że pracownik działał umyślnie lub dopuścił się rażącego niedbalstwa oraz że jego zachowanie spowodowało zagrożenie lub naruszenie interesu pracodawcy ( np. wyrok SN z 17.3.2016 r. w sprawie III PK 84/15).

Dyrektor pozwanego pracodawcy C. M. twierdzi, iż z treścią pisma podpisanego przez powoda, w którym to piśmie powód formułował treści dotyczące funkcjonowania Instytutu, zapoznał się dopiero gdy otrzymał egzemplarz tego pisma w dniu 18 września 2016r. od H. G.. C.M. twierdzi, że dopiero wtedy właśnie zapoznał się z treścią tego pisma, a pewność iż to właśnie powód był autorem tego pisma miał dopiero, gdy w dniu 3 października 2016r., przed wręczeniem powodowi pisma rozwiązującego umowę o pracę, zapytał wprost o to powoda, a ten przyznał, iż on jest autorem tego pisma. Zdaniem sądu jednak, to nie dzień 18 września 2016r. był dniem w którym, dyrektor C.M. uzyskał informacje, które następnie stały się przyczyną podjęcia przez niego decyzji o natychmiastowym rozwiązaniu z powodem stosunku pracy. Jaki przyznał C.M. słuchany w charakterze strony, w czasie trwania postępowania konkursowego, a więc na przełomie lipca i sierpnia 2016r., miał on informacje od współpracowników, że powód nagabuje członków komisji konkursowej. Jak wynika z treści protokołu z posiedzenia Rady Naukowej Instytutu z dnia 8 sierpnia 2016r., wystąpienie C.M. w czasie tego posiedzenia świadczy niewątpliwie o tym, iż w tamtym czasie miał on wiedzę o istnieniu takiego pisma powoda i znał także jego treść. W tym samym czasie, a więc na przełomie lipca i sierpnia, pracownicy Instytutu, w tym i członek dyrekcji J. I., otrzymali od powoda przedmiotowe pismo, a więc oczywistym jest, zdaniem sądu, że choć C.M. wprost nie otrzymał tego pisma od powoda, to jednak miał on możliwość, aby w momencie, gdy inni pracownicy Instytutu, w tym dyrektor naukowy, takie pismo posiadali, to zapoznać się dokładnie z tym pismem i wydaje się niemożliwym, aby C.M. nie zechciał wtedy tego pisma dokładnie przeczytać. Zresztą, jak wyżej podniesiono, dyrektor musiał znać treść tego pisma, skoro podnosił ten temat na posiedzeniu Rady Naukowej – co wprost wynika z protokołu z tego posiedzenia. Świadek H. J. zeznała, że oprócz zapisów zawartych w protokole z posiedzenia, to temat tego pisma i informacji tam zawartych był wtedy szerzej poruszany przez dyrektora C.M. i świadek pamiętała wprost pewne wypowiedzi i uwagi dyrektora co do tego, że w piśmie tym przytaczane było nazwisko żony dyrektora i wypowiedź dyrektora: „ cóż ja mogę zrobić, że pan G. nie zarobił tyle pieniędzy co pracownicy komórki (...). Świadek ta pamiętała też, że wtedy dyrektor polecił P. K., aby ten ustosunkował się do treści tego pisma, a jej zeznania w tym zakresie potwierdził P. K.. Świadek P. K. zeznał też, iż wtedy na tym posiedzeniu Dyrektor C.M., oprócz tego, że poinformował iż pismo powoda jest przekazywane do adresatów, to też wyraził zdziwienia, że osiągniecia Instytutu są przez powoda w tym piśmie podważane. Także świadek H. G. potwierdził, że na tym posiedzeniu sprawa pisma powoda był poruszana. Zatem, zdaniem sądu, skoro podczas tego posiedzenia Rady Naukowej, dyrektor sam temat tego pisma poruszył, ustosunkowując się do pewnych treści tam zawartych, to musiał znać treść tego pisma. Zeznania świadków: H. J. i P. K. co do przebiegu posiedzenia Rady Naukowej w części poświęconej pismu powoda, należy obdarzyć wiarą w całości, bo świadkowie ci nie mieli absolutne żadnego interesu aby mówić nieprawdę.

Tak więc zdaniem sądu, dyrektor C.M. już na przełomie lipca i sierpnia mógł uzyskać i w ocenie sądu uzyskał wiarygodne informacje - w postaci pisma powoda z dnia 18 lipca 2016r., którego treść, w jego ocenie, uzasadniała przekonanie, że powód, sporządzając to pismo, dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.

Zatem uznać należy, że pozwany pracodawca rozwiązując z powodem umowę o pracę z dniem 3 października 2016r. naruszył przepis art. 52§2 kp, a więc stwierdzić należy, że przedmiotowa decyzja pozwanego pracodawcy jest niezgodna z prawem.

Nadto, przedmiotowe decyzja o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 §1 pkt 1 kp, jest także nieuzasadniona.

Rozwiązanie umowy o pracę w trybie przewidzianym w art 52 kp jest najbardziej dotkliwą sankcją przewidzianą w kodeksie i winno więc być stosowane tylko w wyjątkowych okolicznościach i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na złej woli lub rażącym niedbalstwie ( wyrok SN M.Pr.Pr. – wkł.2005/12/16). Zgodnie z brzmieniem art 52 § 1 pkt. 1 kp w razie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia z jego winy i istnienie właśnie winy po stronie pracownika jest bezwzględnym warunkiem dopuszczającym możliwość zastosowania przez pracodawcę tego właśnie sposobu rozwiązania stosunku pracy. Ustawodawca nie sprecyzował w Kodeksie pracy pojęcia zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych. Sąd Najwyższy przyjął, że winę można przypisać pracownikowi wówczas, gdy świadomie dopuszcza się czynu, jak również gdy pracownik, mając świadomość szkodliwości skutku swojego postępowania, celowo do niego zmierza lub co najmniej na ów skutek się godzi. W zakresie normy zawartej zakresie art. 52§ 1 pkt. 1 kp będą się zatem mieściły jedynie czyny, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, zaś przy ocenie czy miało miejsce takie zachowanie pracownika, trzeba brać pod uwagę wszelkie okoliczności mogące mieć wpływ na osąd w charakterze zawinienia (wyr. SN z 02.06.1997 r., I PKN 193/97, OSPiKA 1998/9/269, wyr. SN z 9 grudnia 1976r. w sprawie IPRN 111/76). Ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52§1 pkt2 kp musi być spowodowane przez pracownika świadomie, w sposób przez niego zawiniony i stanowić zagrożenie dla interesów pracodawcy (wyrok s.apel. w Warszawie II APa 103/04, wyrok SN – M.P.Pr.2005/7/170). Ocena czy dane naruszenie jest ciężkie, zależy od okoliczności każdego indywidualnego przypadku. W wyroku z dnia 9 lipca 2009 r. w sprawie II PK 46/09 Sąd Najwyższy podniósł, że w pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. W wyroku z dnia 28 czerwca 2012r.w sprawie II PK 285/11 Sąd Najwyższy podniósł, iż ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, o którym mowa w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. ma miejsce wówczas, gdy w związku z określonym zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) naruszającym podstawowe obowiązki pracownicze można pracownikowi zarzucić winę umyślną lub rażące niedbalstwo. Jeżeli sprawca przewiduje wystąpienie szkodliwego skutku i celowo do niego zmierza lub co najmniej się nań godzi, można mu przypisać winę umyślną. Jeżeli natomiast przewiduje możliwość nastąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, lub też, gdy nie przewiduje możliwości jego wystąpienia, choć może i powinien go przewidzieć, jego postępowaniu można przypisać winę nieumyślną w postaci lekkomyślności - w pierwszej sytuacji i niedbalstwa - w drugim wypadku. Rażące niedbalstwo mieszczące się - obok winy umyślnej - w pojęciu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych jest wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. Niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.). Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje zatem zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej. O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. Jak podniósł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2008 r. w sprawie II PK 162/07 (OSNP 2009, nr 7-8 poz. 98), bezprawność zachowania nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1, jeżeli stosunek psychiczny pracownika do skutków postępowania określony jego świadomością nie wskazuje ani na winę umyślną, ani na rażące niedbalstwo.

Przenosząc cytowane wyżej orzecznictwo Sądu Najwyższego, które sąd rozpoznający sprawę podziela, na realia przedmiotowej sprawy, uznać należy, iż decyzja o natychmiastowym rozwiązaniu z powodem stosunku pracy na podstawie art. 52 §1 pkt1 kp z przyczyn wskazanych w piśmie rozwiązującym stosunek pracy, to oprócz tego iż była niezgodna z prawem – co podniesiono wyżej, to także – zdaniem sądu, była nieuzasadniona, gdyż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, że działaniom powoda, opisanym w piśmie rozwiązującym stosunek pracy bez wypowiedzenia można przypisać walor ciężkości, czyli w zakresie winy pracownika polegającej na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie z naruszeniem interesów pracodawcy.

Poza sporem jest i sam powód to przyznaje, iż sporządził on przedmiotowe pismo z dnia 18 lipca 2016r. i przekazał on to pismo pracownikom (...) tj. P. K., J. I., M. K. i J. S., a także prof. H. G., prof. T. B., prof. S. L. i Ministerstwu Rozwoju, ale jak zdecydowanie twierdzi, a nadto wynika to także z treści tego pisma, uczynił to wyłącznie w tym celu, aby przy przebiegu konkursu na stanowisko dyrektora Instytutu i wyborze na to stanowisko osoby, Instytucje i osoby mające wpływ na wybór nowego dyrektora, zapoznały się z jego osobistymi uwagami co do funkcjonowania Instytutu pod kierownictwem dotychczasowego dyrektora C.M.. Powód w treści pisma –w jego nagłówku, wskazał wyraźnie, iż pismo to jest przez niego sporządzane w związku ze zbliżającym się konkursem na stanowisko dyrektora naczelnego Instytutu (...) w P. i kandydaturą na to stanowisko dotychczasowego dyrektora prof. C. M., a on czuje się zobowiązany wnieść swoje uwagi i przedstawić fakty dotyczące funkcjonowania Instytutu pod kierownictwem dotychczasowego dyrektora prof. C. M.. Treść tego pisma zawiera wskazanie, w ocenie powoda, niewłaściwych decyzji dotychczasowego dyrektora, a w szczególności opisywany jest fakt, że nieprzyjęta została przez C. M. koncepcja opracowana min. przez powoda, a przedstawiona dyrektorowi w kwietniu 2016r. modernizacji wytwórni amoniaku Azotu I. W ocenie dyrektora pozwanego Instytutu C.M., jak też i przesłuchanych w sprawie świadków: J. S. i J. I., treści zawarte w tym piśmie są wysoce nieprawdziwe, zawierają też dane dotyczące technologii, stanowiące tajemnicę Instytutu. Oczywiście sąd nie zna specyfiki pozwanego Instytutu i rozmiaru chronionych dóbr, lecz skoro zdaniem świadków- długoletnich pracowników Instytutu (...).S. i J. I., w piśmie tym wskazane są istotne dane, które zostały w sposób nieuprawniony przez powoda ujawnione, to dziwić może, dlaczego po otrzymaniu tych pism na początku sierpnia, osoby te, przecież pracujące od wielu lat w Instytucie, nie zareagowały, nie przedstawiły wtedy tego pisma C.M., tylko schowały to pismo powoda do przysłowiowej szuflady, aby nie ujrzało światła dziennego. Podobnie zresztą postąpili inni pracownicy Instytutu, którzy otrzymali to pismo tj. M. K. i P. K.. Jeżeli więc, tak jak twierdzi pozwany pracodawca, powód w tym piśmie faktycznie ujawnił dane stanowiące poufne informacje Instytutu, to reakcja doświadczonych pracowników Instytutu, w tym członków dyrekcji, powinna być zupełnie inna. Także i inni adresaci tego pisma, jak choćby Przewodniczący Rady Naukowej Instytutu (...), także nie zareagowali w ogóle na treść tego pisma, nie nadali absolutnie żadnego biegu uzyskanym przez nich w tym piśmie informacjom. Z akt sprawy nie wynika też, iż na skutek rozpowszechnienia tego pisma i podania w jego treści, być może w jakimś zakresie nieprawdziwych, a na pewno w jakiejś części nieprecyzyjnych informacji, pozwany Instytut utracił wiarygodność czy dobre imię. Wydaje się więc, że adresaci tego pisma, do których powód ostatecznie skierował to pismo, potraktowali to pismo i zawarte tam informacje jako stanowisko zaprezentowanie wyłącznie przez powoda. Powód, jak już wyżej podniesiono, w swoich zeznaniach zdecydowanie podał, iż sporządził on to pismo na skutek tego, iż w jego ocenie, decyzje C.M., a w szczególności te dotyczące też i jego osoby, były niezasadne, ale jego zamiarem było tylko przedstawić swoje własne stanowisko osobom i Instytucjom, które miały wpływ na wybór nowego dyrektora Instytutu. Zauważyć należy, że w wyniku postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora Instytutu wybrany został ponownie C.M., co świadczy niewątpliwe i wprost o tym, że uwagi i informacje, spostrzeżenia przedstawione w przedmiotowym piśmie przez powoda nie wpłynęły negatywnie na ponowny wybór C.M. na stanowisko dyrektora pozwanego Instytutu, co oznacza też, że dotychczasowe funkcjonowanie Instytutu pod dyrekcją C.M. zostało ocenione przez Komisję Konkursową i Ministra Rozwoju pozytywnie. Zauważyć należy, że zdaniem sądu, powód przy rozpowszechnianiu tego pisma, miał też na uwadze, aby nie zaszkodzić dobru Instytutu, bo przecież konsultował jego treść z Z. M., przyjmował jej uwagi, jak też i posłuchał niejako sugestii P. K., aby – dla dobra Instytutu- jak to zeznał świadek P. K., ograniczyć krąg osób do których pierwotnie zamierzał wysłać to pismo. Gdyby powód chciał naprawdę rozpowszechnić to pismo, to nie słuchałby swoich współpracowników, tylko wysłałby to pismo o treści takiej jak pierwotnie uważał, do innych Instytucji.

Zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc sąd uznał za zasługujące na obdarzenie ich wiarą w całości, bo zdaniem sądu, a sąd miał możliwość bezpośredniego kontaktu ze powodem, są one całkowicie szczere, a w szczególności prawdziwa jest, w ocenie sądu, motywacja i cel sporządzenia tegoż pisma przedstawiona przez powoda, bo ta motywacja wynika też z treści części wstępnej pisma z dnia 18 lipca 2016r.

Sąd także obdarzył wiarą w całości zeznania świadków: P. K., M. K., H. G. i Z. M., bo nie są kwestionowane przez żadną ze stron i sąd uznał je za szczere, zgodne też z dokumentami. Także i zeznania świadka H. J. sąd obdarzył wiarą w całości, bo są one zgodne z dokumentem w postaci protokołu z posiedzenia Rady Naukowej, a nadto sąd mając możliwość bezpośredniego kontaktu z tym świadkiem uznał, że są szczere. Zeznania świadków J. S. i J. I. zasadniczo zasługują na obdarzenie ich wiarą, poza ich uwagami co do ważności i istotności podania przez powoda w treści przedmiotowego pisma danych technologicznych, bo jak już wyżej podniesiono, gdyby te dane były tak istotne, jak twierdzą ci świadkowie, to ich reakcja powinna być zgoła inna. Natomiast zeznania dyrektora pozwanego C. M., w części co do tego, że dopiero w dniu 18 września 2016r zapoznał się on z treścią pisma powoda z dnia 18 lipca, nie zasługują na obdarzenie ich wiarą, bo są nielogiczne, a nadto sprzeczne z zeznaniami świadka H. J. i zapisami w protokole z posiedzenia Rady Naukowej. Także i ocena ważności i istotności podania przez powoda w treści przedmiotowego pisma danych technologicznych dokonana przez dyrektora C.M., w świetle ustalonego stanu faktycznego, można powiedzieć, że jest przez pozwanego pracodawcę wyolbrzymiona. Jak już bowiem wyżej podniesiono, fakt że pismo powoda nie wywołało absolutnie żadnej reakcji ze strony osób, które bezpośrednio to pismo otrzymały, w tym pracowników Instytutu, jak i przedstawiciela Ministerstwa (...), świadczy o tym że pismo to było potraktowane przez te osoby tylko jako osobisty punkt widzenia powoda i nie wpłynęło w żaden sposób na wiarygodność i pozycję Instytutu.

Zatem zachowaniu powoda, który sporządził przedmiotowe pismo i przekazał osobom mającym wpływ na wybór nowego dyrektora, a uczynił to tylko dlatego, że miał poczucie, iżby w czasie trwania postępowania konkursowego przedstawić jednak swój punkt widzenia odnośnie dotychczasowych działań C.M. jako dyrektora, z którymi to działaniami się nie zgadzał i nie chciał, aby C.M. był dalej dyrektorem Instytutu, nie można przypisać waloru ciężkości, jako że nawet jeżeli w treści tego pisma zawarł on dane nieprawdziwe, nieprecyzyjne, to nie uczynił on tego w sposób świadomy, ani na skutek rażącego niedbalstwa, z zamiarem zaszkodzenia interesom Instytutu.

Oczywiście, każdy pracownik ma prawo do krytyki i jak wyżej podniesiono powód nie zgadzał się z działaniami dyrektora C.M. w wielu aspektach, a więc stwierdzić należy, że dalsza współpraca pomiędzy obecnym dyrektorem C.M. a powodem, który przecież od 2007r. pracował w Instytucie, będąc już emerytem, nie ma przyszłości, a zatem uzasadnionym byłaby decyzja którejkolwiek ze stron stosunku o rozwiązaniu obecnego stosunku pracy. Jednakże, w ocenie sądu, jak wyżej podniesiono, nie mogła to być jednostronna decyzja pozwanego pracodawcy o natychmiastowym rozwiązaniu z powodem stosunku pracy w trybie art. 52§1 kp. Należy bowiem mieć na uwadze, że tryb rozwiązania umowy o pracę – art. 52 kp zastrzeżony jest do najbardziej rażących naruszeń obowiązków pracowniczych, czyli takich naruszeń, które noszą znamiona ciężkości, a jak wyżej podniesiono, zdaniem sądu, zachowaniu nie można przypisać waloru ciężkości, czyli świadomego działania wbrew interesom pozwanego. Należy także mieć na uwadze, iż powód od prawie 50 lat pracował w pozwanym Instytucie jako pracownik naukowy, długoletni kierownik Zakładu (...) i zastosowanie przez dyrektora pozwanego Instytutu tak drastycznego sposobu rozwiązania stosunku pracy z powodem, który przecież przez wiele lat wykonywał pracę dla dobra Instytutu, było za bardzo dotkliwą dla powoda decyzją, nieuwzględniającą dotychczasowego dorobku powoda jako pracownika (...).

Zatem jak już wyżej podniesiono, decyzja pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia była niezgodna z prawem i też nieuzasadniona. Konsekwencją zaś uznania rozwiązania umowy o pracę w trybie rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia za niezgodne z prawem i nieuzasadnione jest - zgodnie zaś z art. 56 § 1 kp, przywrócenie pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo zasądzenie odszkodowania.

Powód ostatecznie w toku procesu domagał się uznania rozwiązania umowy o pracę w trybie rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia za niezgodne z prawem i w związku z tym zmianę trybu rozwiązania stosunku pracy z trybu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na tryb rozwiązania umowy o pracę z dniem 3 października 2016r. za 6-miesięcznym wypowiedzeniem, bez konieczności świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, ze względu na przyczyny niedotyczące pracownika, przy jednoczesnym zachowaniu przez powoda prawa do otrzymania wszelkich ekwiwalentów, odpraw lub innych świadczeń pieniężnych należnych pracownikowi z którym rozwiązana jest umowa o pracę za wypowiedzeniem według zasad obowiązujących u danego pracodawcy. Powód wnosił też ostatecznie o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Instytutu odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w wysokości 6-cio miesięcznego wynagrodzenia za pracę, przyjmując za podstawę do ustalenie wysokości odszkodowania wynagrodzenie miesięczne powoda w wysokości 5.416 zł .

Sąd, na podstawie art. 56 kp, sąd zasądził na rzecz powoda odszkodowanie za niezgodne z prawem i nieuzasadnione rozwiązanie z nim umowy o pracę, a wysokość tego odszkodowania wynika z treści art. 58 zd.1 kp, który to przepis tanowi, iż odszkodowanie to przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Okres wypowiedzenia umowy o pracę uregulowany jest w art. 36 kp i ust 3 tegoż przepisu przewiduje maksymalny okres wypowiedzenia umowy o pracę wynoszący 3 miesiące, gdy umowa o pracę trwa dłużej niż 3 lata. Jednakże przepisy Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, obowiązującego w pozwanym Instytucie, a konkretnie jego art. 8 ust 5 w sposób korzystniejszy niż przepisy kodeksu pracy reguluje sprawę długości okresu wypowiedzenia, a więc to przepisy ZUZP, zgodnie z art. 18 kp , mają tu zastosowanie. Zgodnie właśnie z art. 8 ust 5 ZUZP, okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od okresu zatrudnienia w pozwanym Instytucie i wynosi 3 miesiące (pkt3) - gdy pracownik był zatrudniony przynajmniej 3 lata i 6 miesięcy( pkt4) - gdy pracownik był zatrudniony dłużej niż 20 lat w Instytucie, przy czym okres zatrudnienia oznacza nieprzerwaną pracę od ostatniego przyjęcia do Instytutu. Poza sporem jest, że powód w pozwanym Instytucie bez dnia przerwy pracował od 1 lutego 1968r. do 3 października 2016r.; jednakże w okresie od 1 lutego 1968r. do 28 lutego 2007r. był wyłącznie pracownikiem, a od 1 marca 2007r. jest pracownikiem Instytutu, ale też i emerytem. Stosunek pracy łączący powoda z Instytutem wykreowany na podstawie umowy o pracę z 1 lutego 1968r. rozwiązał się - zakończył się z dniem 28 lutego 2007r. w związku z przejściem powoda na emeryturę z dniem 1 marca 2007r., a od następnego dnia zawarta została z powodem - już emerytem, nowa umowa o pracę na czas określony, a od 1 października 2012r. została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony. Zatem, zdaniem sądu, od dnia 1 marca 2007r. powstał pomiędzy stronami nowy okres zatrudnienia - okres zatrudnienia powoda jako pracownika a jednocześnie emeryta. Zawarcie z powodem od dnia 1 marca 2007r. nowej umowy o pracę stanowiło więc ostatnie przyjęcie powoda do Instytutu. Wobec tego, zdaniem sądu, okres wypowiedzenia który dotyczy stosunku pracy powoda, to trzymiesięczny a nie jak twierdzi powód sześciomiesięczny, okres wypowiedzenia – zgodnie z art. 8 ust 5 pkt 3 ZUZP.

Sąd zatem – jak już wyżej podniesiono, zasądził na rzecz powoda odszkodowanie na podstawie art. 56 kp, przyjmując iż wynagrodzenie miesięczne powoda wynosiło 5.416zł, a powód miał prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia; oddalił zaś żądanie powoda w pozostałym zakresie.

Żądanie powoda sformułowane w sposób, że domaga się on: zmiany trybu rozwiązania stosunku pracy z trybu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na tryb rozwiązania umowy o pracę z dniem 3 października 2016r. za 6-miesięcznym wypowiedzeniem, bez konieczności świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, ze względu na przyczyny niedotyczące pracownika, przy jednoczesnym zachowaniu przez powoda prawa do otrzymania wszelkich ekwiwalentów, odpraw lub innych świadczeń pieniężnych należnych pracownikowi z którym rozwiązana jest umowa o pracę za wypowiedzeniem według zasad obowiązujących u danego pracodawcy, nie jest roszczeniem znajdującym oparcie w przepisach prawa pracy o tak sformułowane podlega oddaleniu. Natomiast oczywiście, wobec tego że sąd zasądził na rzecz powoda odszkodowanie na podstawie art. 56 kp, to tym samym uznał, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia było dokonane przez pracodawcę z naruszeniem przepisów prawa pracy. Konsekwencją zaś takiego orzeczenia sądu jest w przyszłości tj. gdy to orzeczenie będzie prawomocne – zgodnie z art. 97§3 kp i obowiązującym w dacie rozwiązania stosunku pracy §5 ust 3 i 4 w zw. z ust 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania z dnia 15 maja 1996 r.( Dz.U. z 1996r. Nr 60, poz 282 ze zm) obowiązek pracodawcy wydania pracownikowi nowego świadectwa pracy, zawierającego informację o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę, powołującą art. 97 § 3 Kodeksu pracy. Zatem, gdy orzeczenie tut. sądu zasądzające na rzecz powoda odszkodowanie za niezgodne z prawem i nieuzasadnione rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia stanie się prawomocne, to wówczas, z mocy prawa, decyzja pozwanego pracodawcy z dnia 3 października 2016r. będzie uznana za rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem. Z woli ustawodawcy więc wadliwe rozwiązanie umowy przez pracodawcę bez wypowiedzenia z winy pracownika należy traktować z mocy prawa tak, jakby było ono innym zdarzeniem tj. wypowiedzeniem umowy przez pracodawcę ale dopiero wtedy gdy takie orzeczenie przyznające odszkodowanie z tytułu bezprawnego rozwiązania umowy o pracę stanie się prawomocne. Wtedy dopiero stworzy nowy stan prawny, który (ex nunc) może stworzyć uprawnienie do wliczenia do okresu uprawniającego do różnych świadczeń które by powstały, gdyby stosunek pracy rozwiązał się za w trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, okresu, za który przyznano pracownikowi odszkodowanie.

Zatem żądanie powoda, tak sformułowane jest bezzasadne, a gdyby chodziło o konsekwencje w postaci sprostowania powodowi wydanego jemu świadectwa pracy i ewentualnego powstania praw do świadczeń pracowniczych typu ekwiwalent za urlop czy odprawa, to jak wyżej podniesiono, takie żądania są obecnie przedwczesne.

Nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności uzasadnia przepis art. 477 2 §1 kpc.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 98kpc, przy uwzględnieniu §9 ust1 pkt 1 i § 15 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r, poz. 1800) oraz zwrotu tytułem uiszczonej opłaty od pozwu tj. kwoty 3249,60 zł .

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Wójciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Puławach
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Magdalena Gałkowska,  Elżbieta Juśko ,  Stanisław Kędziora
Data wytworzenia informacji: