Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 868/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Puławach z 2018-08-03

Sygn. akt II K 868/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Puławach II Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Sądu Rejonowego Teresa Czajewska

w obecności protokolanta starszego sekretarza sądowego Joanny Woźniak, Emilii Krzak i Agnieszki Pyszczak

bez udziału Prokuratora

po rozpoznaniu w dniach 6 marca 2018 roku, 10 maja 2018 roku, 5 lipca 2018 roku i 2 sierpnia 2018 roku

na rozprawie

sprawy M. N., syna Z. i K., z domu W., urodzonego (...) w P.,

oskarżonego o to, że:

w okresie czasu od dnia 12 lutego 2017 roku do dnia 28 czerwca 2017 roku w miejscowości Z., woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną E. N. w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, w trakcie których wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, zakłócał spoczynek nocny oraz naruszał jej nietykalność cielesną szarpiąc za włosy, za ubranie oraz popychając,

tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.

I.  uznaje oskarżonego M. N. za winnego dokonania zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 207 § 1 k.k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres próby 3 (trzech) lat;

III.  na podstawie art. 73 § 2 k.k. oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora;

IV.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 k.k. zobowiązuje oskarżonego do powstrzymywania się w okresie próby od nadużywania alkoholu;

V.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 7a k.k. zobowiązuje oskarżonego do powstrzymywania się od kontaktowania się z pokrzywdzoną E. N. bez jej zgody oraz do powstrzymywania się od zbliżania się do pokrzywdzonej E. N. bez jej zgody na odległość mniejszą niż 50 metrów, na okres 2 (dwóch) lat;

VI.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 7b k.k. zobowiązuje oskarżonego do opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną E. N., położonego w miejscowości (...), gmina W. na okres 2 (dwóch) lat, określając termin jego wykonania na dzień uprawomocnienia się wyroku;

VII.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych ustalając, iż wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 868/17

UZASADNIENIE

M. N. został oskarżony o to, że w okresie czasu od dnia 12 lutego 2017 roku do dnia 28 czerwca 2017 roku w miejscowości Z., woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną E. N. w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, w trakcie których wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, zakłócał spoczynek nocny oraz naruszał jej nietykalność cielesną szarpiąc za włosy, za ubranie oraz popychając, tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

M. N. ma 56 lat, mieszka wraz z żoną oraz synem S. N., nie pracuje, nie łoży na utrzymanie swojej rodziny, od wielu lat nadużywa alkoholu, codziennie znajduje się pod jego wpływem. Pod koniec (...) córka oskarżonego K. K. wyprowadziła się z rodzinnego domu ze względu na zachowanie swojego ojca. Od dnia 12 lutego 2017 roku M. N. zaczął znęcać się psychicznie nad swoją żoną E. N. w ten sposób, że znajdując się pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, w trakcie których używał pod jej adresem słów powszechnie uznanych za wulgarne i obelżywe (zacytowanych na karcie 4 akt sprawy), ponadto nie pozwalał żonie spać w nocy, przychodził do niej do łóżka, zabierał pościel i ciągnął ją za nogę, jak również naruszał jej nietykalność cielesną szarpiąc za włosy, za ubranie oraz popychając ją. M. N. nie leczył się nigdy psychiatrycznie, odwykowo od alkoholu leczony był w toku postępowania, nie był dotychczas karany.

Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o następujące dowody: zeznania świadków E. N. k. 4, 92v-93v, 146v, K. K. k. 11, 93v-94v, S. N. k. 22v, 94v-95v, A. S. (1) k. 25v, 95v-96, A. S. (2) k. 28v, 96v, G. S. k.32v-33, 126-126v, M. W. k. 35v, 117v-118, notatka urzędowa dotycząca interwencji w miejscu zamieszkania stron k.22, wywiad środowiskowy k. 131-132, dane osobopoznawcze k.47, dane o karalności oskarżonego k. 39, 58, 61, 102

Oskarżony zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i w toku postępowania sądowego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku postępowania przygotowawczego wyjaśnił, że nie znęca się nad żoną, a piwo pije, ponieważ jest chory na prostatę, nie może oddać moczu, dlatego pije dwa piwa dziennie, nie nadużywa jednak alkoholu, pieniądze na piwo daje mu żona lub sprzedaje w tym celu jajka, nie wszczyna w domu awantur, nie wyzywa żony, nie popycha jej i nigdy jej nie szarpał za ubranie, ani za włosy. W toku postępowania przed Sądem oskarżony odmówił złożenia wyjaśnień, po odczytaniu mu zaś wyjaśnień złożonych w toku postępowania przygotowawczego potwierdził je oraz dodał, że przeżył z żoną 33 lata i było dobrze, i obecnie w domu jest dobrze, nie ma kłótni z żoną. Przyznał jedynie, że jak nieraz żona mu dokuczyła to możliwe, że jej odwarknął, dodał, że żona, jak zobaczyła, że ma piwa, to brała je i wylewała.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego uznając, że są one nieszczere i stanowią jedynie konsekwencję przyjętej przez niego linii obrony, polegającej na prostym zaprzeczaniu okolicznościom podawanym przez pokrzywdzoną, czy też na nieudanych próbach usprawiedliwiania nadużywania alkoholu (którą to okoliczność potwierdzają wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie) problemami z prostatą. Wyjaśnieniom oskarżonego przeczą ponadto zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, którzy potwierdzają wersję zdarzenia przedstawioną przez pokrzywdzoną.

Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonej E. N., które są w ocenie Sądu szczere, spontaniczne, konsekwentne, zostały ponadto potwierdzone zeznaniami wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków. E. N. zeznała, że mąż wszczyna awantury, ponieważ chce od niej pieniądze na piwo, wyzywa ją wulgarnymi słowami, budzi w nocy, ponadto gdy jest pijany, a pijany jest codziennie, zdarza się, że ją popycha i szarpie za ubranie. Pokrzywdzona szczerze przyznała ponadto, że wylewała piwo mężowi , tłumacząc, że nie może już na to patrzeć, dodała, że wówczas mąż staje się agresywny: „on wtedy leci do mnie, dusi mnie, trzeba uciekać”. Powyższe świadczy o prawdomówności świadka, zachowanie takie natomiast, o czym będzie jeszcze mowa poniżej, nie może być jednak traktowane jako przejaw wzajemnego znęcania się nad oskarżonym. Podczas ostatniej rozprawy pokrzywdzona potwierdziła ponadto, że mąż, pomimo odbytego leczenia odwykowego, w dalszym ciągu nadużywa alkoholu, wszczyna awantury, podczas których zaczął jej grozić („to ty tu k…jesteś i tak ci łeb upie…” - zeznania k. 146v).

K. K., córka oskarżonego, która wyprowadziła się z domu właśnie ze względu na zachowanie swojego ojca, który nadużywał alkoholu, krzyczał w nocy i nie dawał spać jej oraz jej małemu dziecku, potwierdziła, że po jej wyprowadzeniu się z domu mama ciągle się jej skarżyła, że ojciec wszczyna awantury, których zresztą sama nieraz była świadkiem, słysząc, jak ojciec wyzywał mamę słowami wulgarnymi, wyganiał ją z domu oraz widząc, jak ją popychał, szarpał za ramię i za włosy, czując się całkowicie bezkarnym. Dodała, że mama często miała śliwy pod oczami, mówiła, że tata ją ściągał z łóżka za włosy i uderzał w głowę. Wyjaśniła ponadto, że jak tata wszczyna awanturę to mama nic nie mówi, wychodzi i ustępuje. Podobnie S. N., syn oskarżonego, potwierdził, że ojciec nadużywa alkoholu, codziennie znajdując się pod jego wpływem wszczyna awantury, wielokrotnie był świadkiem jak ojciec wyzywał matkę słowami wulgarnymi, szarpał ją za ubranie, za włosy, popychał, jak również nie pozwalał jej spać, przychodził w nocy i „zwalał” ją z łóżka. Jak zeznał świadek „ mama do pracy ma na rano, to całą noc jest darcie ryja, trzaskanie drzwiami, żeby mama nie usnęła. Odkąd rok śpię na górze nie przespałem całej nocy, bo wszytko słychać słowo w słowo. Tata wyzywa mamę słowami „k…, szmata”. Słownik takich słów nieraz nie zna. Od momentu jak się siostra K. K. wyprowadziła sytuacja się nie zmieniła”. Ponadto jak dodał, mama ustępuje tacie, milczy, wychodzi, nie będzie się z nim kłóciła, bo to nie miałoby sensu, przyznał również, że widział, jak mama wylała tacie piwo, dodając, że sam tak robił niejednokrotnie, wyjaśniając jednak, że takie sytuacje mają miejsce tylko wtedy, gdy ojciec jest już naprawdę pijany, kiedy piwo mu się ze szklanki wylewa, kiedy chodzi na czworaka i nie może się podnieść.

Również najbliżsi sąsiedzi pokrzywdzonej, będący jej dalszą rodziną, A. S. (1) i A. S. (2) potwierdzili, że oskarżony nadużywa alkoholu i często widują go pijanego. A. S. (1) zeznała, że słyszała, jak oskarżony głośno krzycząc wyzywał pokrzywdzoną słowami powszechnie uznanymi za wulgarne, od syna stron zaś wie, że oskarżony nie daje pokrzywdzonej spokoju, ciągle ją niepokoi. W toku postępowania sądowego świadek zeznała ponadto, że nie raz widziała, jak E. N. miała podbite oko, dodając, że niezbyt mile wspomina osobę oskarżonego, jak mówi, to drży jej głos i cała drży. Przyznała również, że widziała przez okno, jak oskarżony popychał panią E.. Wyjaśniła, że nigdy nie słyszała, aby pokrzywdzona mówiła „coś złego” do oskarżonego. A. S. (2) zeznał również, że słyszał jak M. N. w nocy wyzywa swoją żoną, tłucze się drzwiami i nie daje jej spać. Przyznał również, że dwa razy był przy takim zajściu, że oskarżony szarpał panią E..

Uczestniczący natomiast w kilku interwencjach w miejscu zamieszkania stron G. S. potwierdził, że w dniu interwencji - 17 czerwca 2017 roku, która dotyczyła awantury wszczętej przez M. N., który miał używać słów wulgarnych wobec zgłaszającej E. N., oskarżony był pijany i twierdził, że w lodówce śmierdzi i nie ma co jeść. Świadek dodał, że powodem tych interwencji były awantury domowe, a oskarżony w ich obecności był opryskliwy, zarówno do policjantów, jak i do żony, używając w ich obecności słów wulgarnych, jak wyjaśnił, interwencje zazwyczaj kończyły się wywiezieniem pana N. do wytrzeźwienia. M. W., który przeprowadzał natomiast interwencję w dniu 9 marca 2017 roku (notatka urzędowa k. 21) zeznał, że oskarżony mówił, że żona nie chce mu kupować alkoholu i z tego powodu jest awantura, dodał, że pan N. jest osobą nadużywającą alkoholu i w trakcie interwencji znajdował się pod jego wpływem. M. W. wyjaśnił ponadto, że na interwencjach u oskarżonego był może 10 razy, może więcej i wszystkie one dotyczyły tego, że oskarżony jest pod wpływem alkoholu i wszczyna awantury domowe, pokrzywdzona mówiła mu o popychaniu przez oskarżonego, jak również o ubliżaniu jej, w odczuciu świadka oskarżony „to jest taki typ człowieka, który jak jest pod wpływałem alkoholu czuje się panem i władcą”.

Mając na uwadze zeznania wszystkich wymienionych świadków Sąd uznał, że zarówno wina, jak i okoliczności popełnienia czynu zarzucanego oskarżonemu w akcie oskarżenia nie budzą najmniejszych wątpliwości. Oskarżony zachowaniem swoim wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa znęcania się nad żoną E. N., która jest dla niego osobą najbliższą. Znamię psychicznego znęcania wyczerpał poprzez wszczynanie awantur, w trakcie których wyzywał pokrzywdzoną słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, a ponadto zakłócał jej spoczynek nocny, natomiast znamię fizycznego znęcania wyczerpał naruszając jej nietykalność cielesną poprzez szarpanie za włosy, za ubranie oraz popychanie. Nie ulega przy tym wątpliwości, że skala tych zachowań w okresie objętym zarzutem była wystarczająco intensywna i dotkliwa dla pokrzywdzonej, by można było mówić o jej udręczeniu i poniżeniu w eskalacji ponad miarę oraz cel przewidziany w poszczególnych czynnościach naruszających różne dobra chronione prawem (np. nietykalność cielesna, godność osobista, mienie - wyrok Sądu Najwyższego z 6.08.1996 r. WR 102/96). Nie można przy tym traktować zachowań pokrzywdzonej polegających na wylewaniu oskarżonemu piwa, jako przejawów wzajemnego znęcania się nad nim, zważywszy zwłaszcza na zeznania syna stron, który wyjaśnił, że takie sytuacje mały miejscy wyłącznie wówczas, gdy ojciec był już tak pijany, że wylewało mu się piwo ze szklanki, chodził na czworaka i nie mógł się podnieść. Nie można zatem żadną miarą uznać, by między oskarżonym, a pokrzywdzoną dochodziło do wzajemnego znęcania się.

Oskarżony działał przy tym w zamiarze bezpośrednim, chciał bowiem wyzywać żonę, zakłócać jej spoczynek nocy oraz naruszać jej nietykalność cielesną, stan upojenia alkoholowego nie wyłączał przy tym jego poczytalności i w żaden sposób nie zmniejszał odpowiedzialności karnej za przypisany mu czyn.

Odnosząc się zaś do wymiaru kary Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 207 § 1 k.k., przewidującego zagrożenie karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, uznając, że będzie ona adekwatna do stopnia winy oraz społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu. Wymierzając karę w dolnej granicy ustawowego zagrożenia Sąd miał na uwadze stosunkowo niedługi okres znęcania się nad pokrzywdzoną oraz dotychczasową niekaralność oskarżonego, która to okoliczność pozwoliła również na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, które zgodnie z art. 70 § 2 k.k., mającym zastosowanie wobec sprawcy, który popełnił przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej, określono na okres próby trzech lat. Na podstawie art. 73 § 2 k.k. koniecznym było również oddanie sprawcy, który popełnił przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej, w okresie próby pod dozór kuratora. Mając na uwadze zachowanie oskarżonego oraz fakt nadużywania przez niego alkoholu Sąd zobowiązał go do powstrzymywania się w okresie próby od nadużywania alkoholu (na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 k.k. ), mając zaś na uwadze dotkliwość i intensywność nagannych zachowań oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonej oraz jej obawę przed dalszym ich trwaniem Sąd zobowiązał M. N. do opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną E. N., położonego w miejscowości (...), gmina W. na okres dwóch lat (na podstawie art. 72 § 1 pkt 7b k.k. ), określając termin jego wykonania na dzień uprawomocnienia się wyroku (zgodnie z wymogiem wynikającym z treści art. 41 a § 5 k.k.). Jednocześnie zgodnie z art. 41a § 3a k.k., nakazującym w razie orzeczenia nakazu okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym za przestępstwa m.in. przeciwko rodzinie i opiece, orzeczenie na ten sam okres zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego, Sąd zobowiązał oskarżonego na podstawie art. 72 § 1 pkt 7a k.k. do powstrzymywania się od kontaktowania się z pokrzywdzoną E. N. bez jej zgody oraz do powstrzymywania się od zbliżania się do pokrzywdzonej E. N. bez jej zgody, określając na 50 metrów, zgodnie z wymogiem wynikającym z treści art. 72 § 1a k.k., minimalną odległość od osoby chronionej, którą skazany zobowiązany jest zachować.

Z uwagi zaś na sytuację materialną oskarżonego Sąd zwolnił go od ponoszenia kosztów niniejszego postępowania, uznając, iż ich poniesienie byłoby dla niego zbyt uciążliwe, ze względu na brak jakichkolwiek dochodów, z tych względów Sąd ustalił, że wydatki te ponosi Skarb Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Lilla Skałecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Puławach
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Teresa Czajewska
Data wytworzenia informacji: